  |
Najwiekszą nagrodą jaką daje nam życie jest ciężka i wartościowa praca.
|
|
  |
Doskonali faceci nie istnieją , ale
zawsze znajdzie się jeden , który
pomimo kilku wad - jest
doskonały dla Ciebie . ♥
|
|
  |
miłość ? w dzisiejszych czasach to
tylko szpan i serduszka zrobione
ze strzałki w lewo i cyfry trzy. nie
ma już wieczornych spacerów ,
wręczania kwiatów , potajemnych
spotkań , gdy rodzice dają karę.
teraz pozostało palenie i picie
razem.
|
|
  |
gdy z Tobą pisze to szczerze sie
do monitora jak osiol do
shreka.
|
|
  |
wpadnij do mnie na seks i blanta, albo blanta i seks, albo na blanta, seks i blanta.
|
|
  |
Koko Koko Poznańskie
Dupy Zawsze Spoko ♥♥♥
|
|
 |
Jeeeeeezu, znowu się zjebało! no ileż można?!
|
|
 |
Gdy przeczytałam o szkodliwości alkoholu, rzuciłam czytanie.
|
|
  |
Czy Ty kurwa myślisz, że jeżeli jesteś w dresach, szerokiej
bluzie i szlugiem w ryjuu to
świat zwojowałaś ? ;d ~bite.me.whoyou~
|
|
 |
[2] Nie potrafiła w to uwierzyć , nie umiała ! W końcu jeśli za pierwszym razem obiecał , że nie będzie , obiecał , i co . ? I nie dotrzymał danego słowa , a ona wybaczyła . za drugim razem tak samo , a po trzech dniach ona dowiaduje się , że zrobił to jeszcze raz . I ma mu wybaczyć . ? trzeci raz wybaczać ten sam błąd . ? No tak , podobno człowiek uczy się na błędach , ale nie popełnia tych samych błędów non stop , znając ich konsekwencje . Minął dzień od kiedy z nim rozmawiała , napewno zadzwoni zaraz . tęskni za nim , kocha go . Obiecała mu , że nie zerwie . Lecz czy ta miłość ma wytrwa , czyona poradzi sobie z tym wszystkim . ? A może nie ogarnie tego i weźmie garść tabletek , i swoją żyletkę schowaną w pokoju
|
|
 |
Znów jej to zrobił, a myślała, że ją posłuch , ale nie. On i tak zrobił jak uważał. Poszedł z nimi i ćpał. A prosiła, błagała go by z tym skończył. Gdyby chciał to by już nie brał, nie jest jeszcze uzależniony. Trzeci raz... i o trzy razy za dużo! nie wiedziała co myśleć, olał ją, to co mu mówiła, o co prosiła. Zastanawiała się tylko czy kocha ją jeszcze czy może ma już w dupie. Chciałaby z nim porozmawiać w cztery oczy, a nie przez głupi telefon... Fakt, w tym momencie nie realne, dzielą ich dziesiątki kilometrów. I co ma robić? Ta mysl nie dawała jej spokoju. Nie mogła spać, w głowie myśli tylko o tym, jak ją zranił. Próbuje to wszystko zrozumieć, wytłumaczyć dlaczego, lecz na próżno. I znów dziesiątki łez wylewa, nie zważając na nic. Przypomina sobie ich rozmowę, w której mówił, prosił aby mu wybaczyła, a ona tylko spytała po co... Skoro i tak o tym nie zapomni. Mówił, ze już nie będzie, a ona powiedziała, że nie wierzy.
|
|
  |
Rodzice zawsze mają racje zawsze ale my jesteśmy uparci
nie damy se tego powiedzieć
do momentu aż przejebiemy
sobie życie całkiem i wtedy do
nas dociera .. oni mieli racje ~Detoxia~
|
|
|
|