 |
Nigdy nie daj sobie wmowić, że nie warto.
|
|
 |
Jeśli umrę za młodu, pochowajcie mnie w satynie.Ułóżcie na różanym łożu.O świcie oddajcie mnie rzece.Odeślijcie mnie daleko stąd wraz ze słowami piosenki o miłości. Panie, zamień mnie w tęczę. Będę świecić z góry na moją matkę.Stojąc pod moimi kolorami będzie wiedziała, że jestem z Tobą bezpieczna. Życie nie zawsze jest tym, czym uważasz, że być powinno. Jeszcze nawet nie osiwiała, a już grzebie swoje dziecko. Ostry nóż krótkiego życia, cóż miałam wystarczająco dużo czasu. I będę cała w bieli, gdy zawitam do twojego królestwa. Jestem zielona zupełnie jak pierścień na moim małym, zimnym palcu. Nigdy nie wiedziałam jak to jest kochać mężczyznę. Ale to z pewnością było miłe uczucie, kiedy trzymał mnie za rękę. Jest tu pewien chłopiec, rozpowiada w mieście, że będzie kochał mnie już na zawsze. Kto by pomyślał, że wieczność może być zaprzepaszczona przez ostry nóż krótkiego życia.
|
|
 |
Nie zniósłbyś ciężaru miłości jaką mogłabym Cię darzyć.
|
|
 |
Don't worry, just breath. If it's meant to be, it will find it's way.
|
|
 |
Nie jaram się koko koko Euro spoko ani mięsnym jeżem więc wiem, co to zacofanie dziwko.
|
|
 |
Czy wszystko pozostanie tak samo, kiedy mnie już nie będzie? Czy książki odwykną od dotyku moich rąk, czy suknie zapomną o zapachu mojego ciała? A ludzie? Przez chwilę będą mówić o mnie, będą dziwić się mojej śmierci - zapomną. Nie łudźmy się, przyjacielu, ludzie pogrzebią nas w pamięci równie szybko, jak pogrzebią w ziemi nasze ciała. Nasz ból, nasza miłość, wszystkie nasze pragnienia odejdą razem z nami i nie zostanie po nich nawet puste miejsce. Na ziemi nie ma pustych miejsc.
— Halina Poświatowska
|
|
 |
Tylko te drzwi zostaną zamknięte, do których nie zapukałeś.
|
|
 |
Jestem częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro. J.W. Goethe, Faust
|
|
 |
|
Była zwykłą nastolatką, a zarazem niezwykłą. Uwielbiała długie spacery do nikąd, pijąc tymbarka Kochała godzinami opowiadać o swoich uczuciach i wygłaszać swoje poglądy o życiu. Często upadała, ale robiła wszystko by wstać, przez co była silniejsza. Kochała żyć chwilą, cieszyć się każdym porankiem i kroplami deszczu.. Płakała, często płakała gdy przestawała wierzyć w cokolwiek, ale szybko ocierała łzy i wszystko naprawiała. I za to wszystko, była jego ideałem, który kochał ponad życie.
|
|
|
|