izuu dodał komentarz: do wpisu |
19 kwietnia 2010 |
izuu dodał komentarz: do wpisu |
19 kwietnia 2010 |
 |
- Powinienem Ci powiedzieć , że wyjeżdżam..
-Dokąd?- pytam spokojnie , ale moje ciało krzyczy: nie , proszę , zostań!
- Daleko , sam jeszcze dokładnie nie wiem.
patrzę w jego szare oczy . Coś kręci . Prawda spada na mnie straszliwą falą.
- Dlaczego po prostu nie powiesz , że z nami koniec? Po co to przedstawienie z wyjazdem?!
Ktoś go woła. Odwracam się i widzę piękną dziewczynę; wysoką o filigranowej sylwetce. zauważa mnie , a ja nie mogę na nią patrzeć.
-To twój wyjazd?- pytam cicho , jestem zbyt zraniona.
- To nie tak..- zaczyna
- Przynajmniej raz powiedz mi prawdę! Skoro kłamałeś co do naszej miłości , oszczędź mnie i powiedz!
Nie odpowiada , a ja wiem co to znaczy. Czuję jak w moim sercu robi się wielka czarna dziura.
- Życzę wam dużo szczęścia- mówię głucho. Odwracam się na pięcie i uciekam jak tchórz , choć to nie ja skrzywdziłam, nie ja zraniłam . To ja zostałam skrzywdzona , złamana zostawiona.
|
|
izuu dodał komentarz: do wpisu |
18 kwietnia 2010 |
izuu dodał komentarz: do wpisu |
15 kwietnia 2010 |
 |
"Życie to jedna wielka niewiadoma. Nie zawsze należny być ostrożnym.
- Więc pozostaje nam życie ryzykanta?
-Nie sądzę.
- Mamy trzymać się zawsze zasad?
-No proszę Cię!
-To co tak naprawdę jest priorytetem?
- To aby móc spędzać niezapomniane chwile z ukochanymi osobami i aby ten czas był cholernie szczęśliwy!
-Skąd to wiesz?
- Nie wiem..To końcówka cudownej bajki na dobranoc"
|
|
 |
"Opowiem ci bajkę z życia wziętą... Żartujesz? Bajki kończą się szczęśliwie , a życie to jeden pieprzony horror. Krew, pot i łzy.. Zawsze kończy się tragicznie"
|
|
 |
- Pamiętasz jak jakiś czas temu, powiedziałeś mi żebym zawsze walczyła o swoje i nigdy się nie poddawała?
- Tak, pamiętam.
- Postanowiłam posłuchać twojej rady. Od teraz będę walczyła aż do skutku.
- Cieszę się że mogłem jakoś pomóc. A o co chcesz walczyć, jeśli mogę wiedzieć?
- O Ciebie...
- O mnie?
- Tak. Już raz odrzuciłeś moje uczucia, mówiąc że nie chcesz się teraz z nikim wiązać. Ale tak jak powiedziałeś, nie poddam się. Będę się starać aby zdobyć twoje zaufanie i sprawić, żebyś był bardziej otwarty...
- Wybacz, ale ja nie...
- Wiem. Dlatego powiedziałam że będę walczyć.
|
|
 |
wiesz jak to jest budzić się każdego ranka z poczuciem, tej pieprzonej beznadziejności? jak to jest, gdy nawet kawa nie jest w stanie postawić Cię na nogi? nie. więc, nie mów, że wiesz jak się czuję.. / abstracion
|
|
 |
wzięłam kubek, zielonej herbaty do ręki, usiadłam po turecku, na dywanie i postanowiłam sobie, że pora zapomnieć. / abstracion - posiadaczka wspaniałych opisów :)
|
|
|
|