 |
"W odpowiedzi na moje modlitwy Bóg przysłał mi Ciebie. Jednak zapomniał o jednym, że Ty masz już rodzinę. "
|
|
 |
"Zawsze... I już nigdy nikt tego nie podważy. Chcę być tylko wiedział, że zawsze."
|
|
 |
"Tak idealnie brakuje mi oddechu, jakby koniec świata nadszedł. Chcę wyciągnąć rękę aby uchwycić się ostatniej nadziei, ale ona tak perfekcyjnie niszczy dogłębnie moje wnętrzności. Nie ma nadziei, nie mam tej głupiej suki która pokazałaby mi właściwą drogę. "
|
|
 |
" Nie zapomnisz tego co sprawiło ze Twój oddech zaczął ulatywać jakbyś umierała. "
|
|
 |
Jego głos był jak góra lodowa, a ja wiedziałam, że w tym momencie ja nie jestem w stanie jej stopić. A on słyszał mój płacz, ale wiedział, że nie może wytrzeć moich łez. I to pożegnanie było najtrudniejsze z jakim do tej pory musiałam się zmierzyć. Tak jakbym miała wyjechać, zostawiając za sobą dom, rodzinę, psa, kota. Chociaż oboje wiedzieliśmy, jak ciężko nam żyć razem. Trudno jest nie mieć własnego Anioła Stróża, który zawsze prowadził cię do wszystkich dobrych dróg, trudno jest żyć z dala od kogoś, kto pewnego dnia był powodem, żeby wstać z łóżka, podnieść się i iść przez życie 'na żywioł'. Trudno, ale czasem trzeba. I życie nauczyło mnie, że trzeba być zimnym i suchym dla całego otoczenia, nie można mieć uczuć. Czasami konieczne jest, aby nauczyć się żyć samotnie i bez serca, tak by, pewnego dnia wyrwać je i zamiast niego umieścić kamień dumy w to miejsce.
|
|
 |
Umierałam już nie raz z miłości do Ciebie. Znam każdy ból towarzyszący temu uczuciu. Wywrócony żołądek do góry nogami to nic, milion łez spływających po policzkach to tez niewiele, przy miłości tak ogromnej, która mogłaby pochłonąć cala planetę. To nic ze czasami boli.
|
|
 |
"Pożeram Cię wzrokiem, zapamiętuje krok po kroku Twoja twarz, zagłębiam się w czeluściach piekła. Widzę jak przepraszasz mnie za to wszystko, ale ja nie żałuje. Staram się zapamiętać jak najwięcej, nigdy nie wiadomo kiedy znów Cię ujrzę. Twój zapach jest intensywny do tego stopnia, ze tracę kontrole nad własnym ciałem. Uginam się pod pokusa zwalczającą po kolei mój umysł, ciało i dusze. Już nie mowie czego oczekuje. Teraz tylko powtarzam jak bardzo pragnę Cię mieć.”
|
|
 |
"Zbudowałeś mur wielki i wysoki.Kilka razy wspinałam się po nim i spadałam, ale nigdy jeszcze nie spadłam tak nisko jak wczoraj. W moich oczach ten mur był niższy niż w rzeczywistości, jednak Ty tak bardzo starałeś mi się uświadomić, ze źle widzę. Po raz kolejny się po nim wspinam, ale tym razem upadek będzie bardziej bolesny niż dotychczasowe."
|
|
 |
"Nie wiem jak to będzie tego jestem pewien."
|
|
 |
"Nie potrzebuje Cie już żeby przeżyć, ale pragnę Cie bardziej niż kiedykolwiek przedtem."
|
|
 |
Pamiętaj, nigdy nie możesz poddawać się w połowie drogi. Jeśli już zaczęłaś coś robić, skończ to. Niezależnie z jakim skutkiem, czy efektem. Podjęłaś się jakiegoś zadania to doprowadź je do końca. Nie rezygnuj i nie mów, że nie warto. Nie odpuszczaj, gdy wiesz, że możesz wygrać. Nie wmawiaj sobie, że nie dasz rady. Nabierz powietrza w płuca i brnij do przodu. Stań oko w oko z własnymi słabościami. Później uderz i tym samym rozpocznij walkę. A następnie ją wygraj, bo stać Cię na to.
|
|
|
|