 |
A dzisiaj? Dzisiaj pierdolę was wszystkich wkoło. Będę tańczyć na stole popijając wódę colą. / slangbogiem
|
|
 |
"naszkicujesz mnie ? okej tylko nie rysuj ust, one się nie uśmiechną a nie chce wyjść smutny na obrazie pozatym są krzywe to się nie będzie podobać, oczy też zostaw one są przeważnie smutne i przepłakane, nos nie potrzebny przecież ja nie chce oddychać, ludzie pomyślą że kłamie. uszy napewno nie mogą być narysowane, zbyt dużo usłyszały a serce nie chce już dostawać kolejnych przygnębiających słów. ej w takim razie kartka zostanie pusta?! dobrze to właśnie cały ja pusty i bezsensowny."-dla.niej
|
|
 |
nigdy nie było tak ciężko jak teraz, i nie wiem, naprawdę nie wiem, czy to ta dorosłość, czy ludzie, czy ja, czy po prostu koleje losu, nie wiem, naprawdę nie wiem, ale czuję, że kiedyś jakoś łatwiej było się podnieść, że człowiek aż tak się nie staczał, że dawał radę jakoś sobie poradzić z tym, co mu nie wyszło. dawniej wszyscy tak bardzo bliscy, tak bardzo rozmowni, tak bardzo razem, teraz tak bardzo osobno. przykre, naprawdę przykre, i nie wiem, czy da się jeszcze coś z tą przykrością zrobić, bo każdy chociaż raz, jeden jedyny, zawiódł się cholernie mocno na kimś w kim pokładał swe największe nadzieje. / niechcechciec
|
|
 |
"przyszedł do mnie pijany gdzieś po północy, widziałem że chłopak już nie daje rady, krew na dłoniach, łzy na policzkach strach w oczach. usiadł obok i bełkotał coś pod nosem że życie jest piękne w tym samym czasie wiadro łez spadło na podłogę. to nie była prawda. przekazał mi że jego serce.. że on już nie ma serca. papierosy jak dawniej witają go codziennie a alkohol go niszczy już nie może patrzeć na kolejną butelkę czystej. widać było że jest zaniedbany. nie jest tym kim Ona go stworzyła. szukał u mnie pomocy, coś mu poradzilem ale to było za mało, powiedziałem mu żeby wrócił do domu, przespał sie i przyszedł jutro. popatrzył na mnie lodowatym wzrokiem, otarł łzy i odpowiedział-mój dom jest tam gdzie jej serce i wyszedł."-dla.niej
|
|
 |
"Mając wolność, kwiaty, książki i księżyc, któż nie byłby szczęśliwy."
|
|
 |
"Osoba, która jest twoją pierwszą miłością, kradnie ci serce. Osoba z którą pierwszy raz w życiu się kochasz, kradnie ci duszę. A jeżeli w jednym i drugim wypadku jest to ten sam człowiek, czeka cię marny los."
|
|
 |
"Zawsze tak jest. Ten, kogo chcesz mieć, nie chce ciebie, a ten, kogo nie chcesz, chce. To niemal niemożliwe, żeby dwie osoby jednocześnie chciały mieć siebie nawzajem. Zawsze jedno biega za drugim, a kiedy się w końcu znudzi, to drugie często zaczyna się za nim uganiać. To, że dwoje ludzi ugania się za sobą nawzajem, dogania się i spotyka, to cud."
|
|
 |
"Trzeba się śmiać. Inaczej człoiek by zwariował."
|
|
 |
"tniesz sie? tak, może i jestem chory ale to mi pomaga latać, wtedy szybuje jak latawiec między obłokami roztrącając dłonią każde chmury. niektóre blizny są już zardzewiałe ale pamiętają swoje narodziny, jak siedziałem nieruchomy na łóżku, ręce mi drżały tak jakby od zimna lecz to był strach. gdy już zadałem sobie ten cios życie jak dym z papierosa zaczęło mnie chuja obchodzić. każda kreska czuła stukot skurwiałego już serca, jego dźwięk przypominał odgłos starego silnika. wiem że swoim zachowaniem kaleczyłem je ale wtedy żadna krzywda mnie nie interesowała."-dla.niej
|
|
 |
Nie jest łatwo być kobietą. Za dużo się czuje, za dużo się wierzy, za dużo się chce.
|
|
 |
nie boję się tego, że odejdziesz. boję się pustki, która potem nastąpi.
|
|
 |
|
Nic o Tobie nie wiem, o nim zresztą też, ale jestem pewna, że kochałaś go do utarty tchu. Jestem przekonana, że był dla Ciebie całym światem, że nie wyobrażałaś sobie bez niego życia, że mogłaś poświęcić dla niego wszystko, bo był jedyny, niepowtarzalny. Był taki o jakim zawsze marzyłaś. Wiem też, że teraz gdy go nie ma tak okropnie cierpisz. Przecież znam to. Wiem, że nocami płaczesz, że tęsknisz i czekasz na jakikolwiek znak od niego. Wiem, że każdego wieczora rozpadasz się na kawałki i umierasz z miłości. Wiem, że nie potrafisz wyobrazić sobie, że Twoje życie może tak wyglądać, że on już nigdy nie wróci i ciągle będziesz sama. Ale wiem też, że to minie, że przyzwyczaisz się do bólu, a tęsknota z czasem zelżeje. I chociaż nigdy o nim nie zapomnisz, to w końcu zaczniesz życie od nowa. Zaczniesz się uśmiechać, a później poczujesz się całkowicie wolna. Tak właśnie będzie, jestem przekonana. / napisana
|
|
|
|