|
1. Lubię, gdy co rano umazana nutellą, w mojej koszulce opowiadasz mi swój sen. Lubię, gdy spędzamy nie do końca ubrani, nie do końca zdecydowani, nie do końca z planami na przyszłość, całe dnie w łóżku. Lubię, gdy mruczysz mi do ucha, że jestem kimś z kim mogłabyś zdobyć ten pieprzony świat. Lubię, gdy razem gotujemy obiady co chwilę przypalając coś, bo zrobiliśmy sobie przerwę na buziaki. Lubię, gdy robisz swoje słodkie miny, gdy nie chcę się na coś zgodzić, gdy po raz kolejny postawiłaś na swoim lub gdy bywam zły. Lubię to, że nie jesteś jak inne dziewczyny; nie kręcą Cię tanie teksty, za to uwielbiasz, gdy mówię, że jesteś moją zapachnistą Kinder niespodzianką lub moim wyjątkowym patatającym jednorożcem. Lubię, gdy wpijasz mi się w usta i z niewinnością dziecka wkładasz mi ręce pod koszulkę po czym spędzamy kolejną upojną noc. Lubię, gdy gryziesz mnie, smyrasz i drapiesz; nawet do krwi, bo lubię gdy zmieniasz się w catwoman jak w kawałku Pezeta.
|
|
|
Dobrze wiedzieć, że jest taki uśmiech na świecie, takie usta i spojrzenie, i wiesz jakoś wszystko, dosłownie, traci przy Tobie znaczenie. Dobrze wiedzieć, że jest taki kolor oczu i takie idealne wnętrze jak Twoje, i wiesz jednego jestem pewien, jesteś najlepszą z kobiet.
|
|
|
Otwieram oczy i czuję, że to już nie to samo.
|
|
|
Zawiódł mnie on jeden, a poczułam jakby nagle cały świat nie był wart mojego zaufania.
|
|
|
Może powtórka tych starych dobrych czasów, może tylko posiedzieć u przyjaciela, włączyć jakiś film i spalić jointa, może jakaś domówka i chlanie do nieprzytomności, może wsiąść do samochodu, wciągnąć krechę i być szczęśliwą z nimi, gdy w tle lecą stare piosenki, może nie robić nic szczególnego, tylko po prostu żyć, ot tak, bez żadnego sensu, znów zacząć oddawać się chwili, może znów przestać się przejmować, wepchać w siebie człowieczeństwo i nie odpychać ich od siebie, może jeszcze mam na to szanse, muszę spróbować, zdobędę to co straciłam, na pewno, niedługo, znów będę to miała. / ekstaaza
|
|
|
Wierzę w kumpli, bo dali mi więcej niż pretensje i te wszystkie lekcje razem wzięte, upadki nauczyły wstawać i śmiać się po strzałach po których tu nie jeden by się złamał.
|
|
|
Wiesz, chciałbym się czasem obudzić obok Ciebie, nie z powodu, że zeszłej nocy razem piliśmy.
|
|
|
Wspomnienia uświadamiają mi jak bardzo spieprzyłam rzeczywistość.
|
|
|
Wiesz co kurwa boli? Po zjebanym dniu, chcesz po prostu się do niego przytulić, ale on dopierdala Ci jeszcze bardziej.
|
|
|
Nie każdego stać na szczerość. Jedni mają za dużo do ukrywania drudzy nie mają przed kim się zwierzyć.
|
|
|
Czasami warto spróbować czegoś innego. Skręcić w przeciwnym kierunku. Wypić kawę bez mleka. Zasnąć bez ulubionej poduszki. Nie obejrzeć jednego odcinka serialu. Powiedzieć 'przepraszam'. Odwiedzić przyjaciela z podstawówki. Kupić coca colę zamiast pepsi. Przepuścić kogoś w kolejce, bo bardzo mu się spieszy. Ustąpić miejsca w tramwaju. Trzeba próbować, a nuż może to odmieni Twoje życie. / yezoo
|
|
|
Mój problem polega na tym, że nie umiem się z Tobą do końca pożegnać. Mogę powiedzieć 'żegnaj' ale nie otworzę drzwi. Nawet gdybyś mnie przez nie wypchnął, na pewno stawiałabym opór. / abstracion
|
|
|
|