 |
spacerują alejami po cmentarzu wspomnień
|
|
 |
To kurwa nie jest moja wina !. Przypadkowo się zakochałam w skurwielu !
|
|
 |
- a te blizny, po czym?
- po Tobie, kochanie.
|
|
 |
Niby cwaniak, a jak przytuli to nie puści < 3
|
|
 |
Wiesz jak to jest, kiedy ukochana osoba mija Cię bez słowa?
|
|
 |
i rób tak , bym nigdy nie musiała pytać ' dlaczego? ' .
|
|
 |
Jeżeli wszyscy faceci są tacy , to ja dziękuję za miłość.
|
|
 |
Czasem łzy rozświetlają świat, w którym nikt nie chce Cię znać.
|
|
 |
W oczach ludzi nie ma usprawiedliwień, jest komentarz.
|
|
 |
stanęła przed nim, oddychając coraz płytszej. w końcu zatrzymała oddech i zagryzając wargę, delikatnie zsunęła ramiączko bluzki. bezszelestnie, przesuwając swój palec po ramieniu, patrzyła mu prosto w oczy. nie reagował. stał jak oniemiały, nie wiedząc co powinien zrobić. podniosła ramiączko, na swoje miejsce i zacisnęła zęby. zamknęła oczy, powstrzymując płacz. - kochasz ją! - wykrzyczała. - nie odpowiadał. - nie pozostaje mi nic innego, jak Ci pogratulować. bawisz się mną, kochając inną. wynoś się natychmiast. wynoś się! - rzuciła kieliszkiem czerwonego wina, który miała tuż pod ręką o ścianę, obok której stał jak osłupiały nie wiedząc, co się dzieje. wino zostawiło czerwoną plamę na białej farbie. oboje milczeli. słychać było jedynie ciche uderzenia kropel taniego wina, skapujących na marmurową podłogę. patrzyła mu prosto w przeszklone kłamstwami źrenice, a łzy napływały do jej oczu z niesamowitą częstotliwością. - kocham ją. - wyszeptał, odchodząc.
|
|
 |
idę spać , z myślą ze już nigdy się nie obudzę , w całym swoim życiu miałam zbyt dużo złudzeń
kocham Cie , ogarnij to w końcu .
|
|
 |
Romeo i Julia , Edward i Bella , Piękna i Bestia , Anusiak i Angelika , a ja . ? . No tak , wyjątek psychiczny .
|
|
|
|