 |
Wszyscy mamy blizny, zbieramy je przez całe życie. Blizny po dziecinnych upadkach i szkolnych bójkach, po wyciętym wyrostku i po dziecku wyjętym z brzucha w chwili, kiedy jego serce już przestawało bić. Blizny po chwilach, gdy ciała nas zawodziły, nie spełniając naszych oczekiwań. I blizny wewnątrz, niewidoczne - od ostrych odłamków pijackiego krzyku rozpryskującego się po domu jak szkło ze szkolnego okna, od wyzwisk rzucanych w twarz na podwórku. Tych blizn nie pokazujemy nikomu, bo gdy je pokazujemy, ludzie odwracają głowy i zmieniają temat, a w najlepszym wypadku rozpoczynają licytację. '
|
|
 |
Ty dałeś mi, dałeś mi swoje usta w delikatnym pocałunku - lekarstwo na cały mój ból.
|
|
 |
Nie ma już we mnie ni śladu miłości. Oczy nie widzą wokoło radości. Dni me są jednak jeszcze zliczane. I Twoja, na zawsze już - pozostanę...
|
|
 |
" Jak mam dalej żyć by porażce znów nie ulec,
Jak mam dalej żyć powiedz mi bo nie rozumiem..."
|
|
 |
i nagle pada kilka słów, odwracasz się i sama nie wiesz gdzie iść, każda ze znanych dróg wydaje się zła. najchętniej usiadłabyś na krawężniku zanosząc się płaczem. brzmi znajomo, prawda?
|
|
 |
Roztańczę w sobie świat, na przekór łzom, umiem jeszcze iść pod prąd...
|
|
 |
Nie pamiętam, kiedy ostatnio byłam aż tak wściekła. A kiedy ja jestem wściekła, bogowie chowają się pod łóżka, a niewiniątka idą na rzeź...
|
|
 |
' jesteś już dorosła' - gdy czegoś potrzebują.
' jesteś jeszcze dzieckiem' - gdy brak im argumentów.
|
|
 |
Krótka historia miłosna z jesienią w tle...
|
|
 |
16:00 czas się pouczyć. 18:00 czas się pouczyć. 20:00 naprawdę czas się pouczyć. 22:00 tylko zajrzę do zeszytu. 24:00 jebać to, nic nie umiem / zozolandia.
|
|
 |
słodki pocałunek śmierci z posmakiem niepewności...
|
|
 |
Czas już skończyć z oczekiwaniem na coś, co możne nigdy nie przyjść.
|
|
|
|