 |
|
i w sumie miło jest usłyszeć , że jestem dobrą osobą - mimo własnego mniemania o egoizmie.
|
|
 |
|
prowadzisz jakąś grę moimi uczuciami , myśląc , że tego nie ogarniam - wiesz Skrabie przykro mi , ale trafiłeś na inteligentną wersję blondynki.
|
|
 |
|
pomimo wszystkich przeciwności śmiać się losowi w twarz.
|
|
 |
|
zakochane serce otumania umysł.
|
|
 |
|
nie umiem pocieszać, ani dobrze radzić. ale mogę iść z Tobą na zakupy.
|
|
 |
|
inteligencja jest seksowna.
|
|
 |
|
odszedł. nawet nie zapytał czym teraz będę oddychać.
|
|
 |
|
Przypieprzyłam głową w rzeczywistość.
|
|
 |
|
musisz się tak ze mną droczyć? nie odzywałeś się trzy tygodnie, więc karę już dostałam. nie sądzisz?
|
|
 |
|
-przepraszam, że zawracam ci głowę, ale... - dawno mi w niej zawróciłeś.
|
|
 |
|
-to przez jego zapach.. -zapach?! -tak, zapach. -zwariowałaś. -zdarza się najlepszym.
|
|
 |
|
szklące oczy. nogi jak galareta i to serce bijące jak szalone. a to tylko przez to że go spotkała wszystkie wspomnienia wróciły. cały miesiąc poszedł się jebać.
|
|
|
|