 |
|
- wypuściłam szczęście. - jak to wypuściłaś szczęście ? - nie zdołałam Go złapać,bo było trochę za ciężkie. - a jak wyglądało? - miało z metr dziewięćdziesiąt i brązowe oczy .
|
|
 |
|
Żyję dla dni, których nie pamiętam z ludźmi ,których nigdy nie zapomnę!
|
|
 |
|
I nadal jesteś moją ulubioną pomyłką...
|
|
 |
|
nie będę z Tobą w tych trudnych chwilach jakie teraz przeżywasz, pozwól że zapytam gdzie ty byłeś, jak cię potrzebowałam.
|
|
 |
|
znam prawdę, ale nie chcę przestać wierzyć .
|
|
 |
|
jeśli nic nie trwa wiecznie, będziesz moim niczym ?
|
|
 |
|
i nie dziw się, że gdy powiesz przy mnie słowo 'szczęście' - na myśl przyjdzie mi Jego imię.
|
|
 |
|
za bardzo wrażliwa, za mało twarda, dziecinnie naiwna głupio uparta .
|
|
 |
|
Wiesz co się dzieje kiedy kogoś zranisz? , Kiedy kogoś zranisz zaczyna cię mniej kochać .
|
|
 |
|
Jeszcze nie raz spieprzymy to na czym nam na prawdę zależy.
|
|
 |
|
Chciałabym przestać biec za tym, co coraz bardziej się oddala.
|
|
|
|