 |
myślisz , że moge dać sobie rade bez Ciebie? masz racje, ale tylko wtedy gdy kompletnie usuniesz sie z mojego serca. nierealne? no własnie.. i znów jesteśmy w punkcie wyjścia.
|
|
 |
może większość twierdzi, że się podniosłam, że udało mi się - bo funkcjonuję, wychodzę do ludzi i uśmiecham się od czasu do czasu. jednak prawda jest taka , że ja się poddałam. upadłam, przegrałam - ale jestem dość dobrą aktorką i w miarę to ukrywam.
|
|
 |
Szła przez miasto powtarzając sobie:
"Nie martw się, będzie dobrze. Dasz radę."
Weszła do domu popatrzyła w lustro i się rozpłakała jak dziecko
Tak strasznie żal jej było tej dziewczyny,
którą zobaczyła,
a zarazem nienawidziła jej bezsilności...
|
|
 |
I kiedy tak patrze w okno, leżąc na łóżku z nogami na ścianie i słuchawkami w uszach zastanawiam się czy choć przez jedną jedyną sekundę zatęskniłeś za moją obecnością, za moimi głupimi żartami i irracjonalnymi pomysłami, czy choć przez jeden, jedyny raz powiedziałeś szeptem "brakuje mi jej".
|
|
 |
|
-o kurwa! -ja pierdole nie przeklinaj! w kościele jesteś!
|
|
 |
|
to dziwne spotkać matkę swojego byłego na ulicy , która nagle zaczyna opowiadać jak to jej synuś cierpi z powodu rozstania , jaki smutny chodzi i że na pewno żałuje , że to sie tak skończyło. Tylko dlaczego nie wie , że jej synuś jest idiotą , czemu nie wie z jaką łatwością przychodzi mu odpalanie kolejnego jointa i jak bardzo zranił osobę , która była w stanie życie za niego oddać / ramona_23
|
|
 |
|
-Ładne dziewczyny nie powinny palić. -Ładne dziewczyny nie palą bez powodu.
|
|
 |
Podszedł do niej i złapał dłoń. Spojrzał w pałające szczęściem tęczówki i uśmiechnął się spuszczając głowę. Jego nieśmiałość od razu zapunktowała u uroczej brunetki. Podniosła jego podbródek ku górze i delikatnie musnęła usta szepcząc cicho " Ja Ciebie też. ".
|
|
 |
wiesz, za to wszystko co mi zrobiłeś powinnam traktować Cię jak zwykłego frajera, ale byłeś dla mnie za ważny i nie potrafię..
|
|
 |
Chciała tylko się przytulić. Nie miała ochoty na wielkie uczucie, nie chciała słyszeć kłamliwego 'kocham', bo już dawno przestała wierzyć facetom. Chciała się tylko najzwyczajniej w świecie przytulić.
|
|
 |
wiesz jak to jest kiedy chcesz pogadac, ale nie masz z kim? kiedy chcesz sie przytulic,a nie masz do kogo? kiedy chcesz gdzies isć,a nie masz gdzie? kiedy chcesz się napić lub zjeść,a nie masz co? kiedy chcesz coś wytłumaczyć,a nie wiesz jak? kiedy pragniesz się uśmiechnąć, a nie masz powodu..?
|
|
 |
kiedy pomyślisz, że już jest okej, wszystko znowu zaczyna się pierdolić.
|
|
|
|