|
Kiedy chcę Cię spotkać, nie widzę Cię. Gdy nie chcę, widzę Cię zawsze.
|
|
|
Zmęczone życiem powieki, marzą by zamknąć się na wieki.
|
|
|
Są ludzie, z którymi od pierwszej chwili znajdujesz wspólny język. A potem bez względu na upływ czasu, dzielące was kilometry albo dni milczenia wystarczy, jedno spojrzenie i znów rozumiecie się bez słów.
|
|
|
I przychodzi taki dzień, że przestaje Ci zależeć. Nie tylko na nim, ale na wszystkim. Wszystko przestaje być ważne i traci sens.Nie rozumiesz po co się budzisz, po co zasypiasz. Przecież i tak nie masz dla kogo.
|
|
|
"Nie wiem dlaczego ciągle się śmieję. Nie wiem dlaczego ciągle się wygłupiam, skoro wystarczy tylko chwila, żebym myśląc o Tobie znów posmutniała. Wystarczy tylko chwila i jedno spojżenie na Ciebie, żeby mój humor zmienił się o sto osiemdziesiąt stopni. Ta pozorna radość, to pewien sposób kamuflażu, który włącza się u mnie automatycznie."
|
|
|
''Bywają momenty, jak dziś , że zastanawiam się czemu tak bardo zależy mi na czymś, co z góry spisane jest na straty. ''
|
|
|
Gdybym zniknęła tak z dnia na dzień. Urwałabym kontakt z wszystkimi, tak po prostu ich olała, wątpię, żeby ktokolwiek zauważył, żeby moje odejście wzbudziło w kimś niepokój, strach, czy smutek. Byłoby to tak samo mało ważne dla innych, jak ominięcie ślimaka na chodniku.
|
|
|
Kolejne rozczarowanie ? W zasadzie, to już nawet nie boli. Nie łamie serca. Nie zadaje kolejnych ran. Nie rozdrapuje blizn. Nie łamie żeber. Nie działa.
|
|
|
Czasami chciałabym być kimś innym. Czasami chciałabym być wredną, zimną suką dlatego, że może wtedy nic bym nie czuła. Na niczym by mi nie zależało, do niczego bym się nie przywiązała, za niczym bym nie tęskniła..
|
|
|
Ostatni raz płaczę przez kolesia, ostatni, nie zakocham się już, będę zajebiście sama, ale kurwa szczęśliwa.
|
|
|
"Co byś czuł, gdybyś wiedział, że osoba, na którą patrzysz teraz za chwile odejdzie na zawsze ? Że każdy Jej gest jest ostatnim ? Że ostatni raz widzisz Jej uśmiech, ze ostatni raz patrzysz w Jej oczy i widzisz w nich te cudowne iskierki, które zawsze dawały nadzieje że ostatni raz możesz się do Niej przytulić i usłyszeć bicie Jej serca ? Co byś zrobił ? "
|
|
|
"Najpierw podoba Ci się - tylko tyle. Później zauważasz, że obchodzi Cię to z kim gada, jakie ma koleżanki. Kolejnym etapem jest ogarnięcie czy nie ma dziewczyny - chociaż jeszcze wmawiasz sobie, że pod żadnym pozorem on Ci się nie podoba. W końcu przyznajesz przyjaciółce - zauroczenie. Trwa to dość długo. Oglądanie się za nim na ulicy, śledzenie jego życiorysu i usiłowanie wpisania się w niego. W końcu zaczynasz czuć, że serce inaczej pyka - kochasz go, ale udajesz przed sobą, że to nie prawda. Bo przecież jesteś zimną i bezuczuciową panienką. Po paru miesiącach przyznajesz się już jawnie, że go kochasz i nie będziesz potrafiła żyć bez jego widoku. Cały ten proces tylko po to, by później się dowiedzieć jak bardzo on kocha inną."
|
|
|
|