 |
Nie znajdziesz tu zalet, prędzej brak higieny,
Przepierdolone pieniądze, zgniłe flaki i problemy,
Dziś mi nikt nie powie, że melanżowanie to jest klucz do radości, bo bez tego też jest fajnie
|
|
 |
Wszystko jest dla ludzi,
aczkolwiek są granice,
Uczymy się ich całe życie,
Pochopne czyny jak młot w potylice,
Później mają odbicie,
|
|
 |
w szkole został tylko cień i kilku wspomnień
ale wiem co robię mam w miarę poukładane w głowie
i wiarę, że to co chce osiągnę, że wartości prowadzą moją nogę w dobrą stronę
|
|
 |
wspomnienia zostawiły rysę, ona ulokowana jest na psychice
w praktyce opartej na technice
rozpierdol na dywanach w szkole zwanej życiem, potrzebnej do przetrwania.
|
|
 |
Dawno temu jakieś kilkanaście lat pierwszy usłyszany rap
jakoś tak w ucho wpadł, w głowie siadł i pozostał w sercu
gram w nim do dziś dużo nadał sensu, myśli kontekstów
przekaz w postaci tekstów, bitów i rymów
|
|
 |
Podobno nic nie trwa wiecznie i wszystko można zniszczyć. Podobno wszystko kiedyś się kończy i zostaję tylko kurz. Podobno. A teraz weź tą kartkę, otwórz ją i przeczytaj co na niej napisałem. Teraz pognieć ją, oderwij kawałek, niszcz. Otwórz znowu kartkę. Słowa dalej są, prawda? Widzisz jeśli mówię, że Cię kocham i chcę być z Tobą zawsze to nieważne jak bardzo będziesz mnie ranić, te słowa nie znikną, bo to jedyne co trwa wiecznie na tym świecie, schowane w moim sercu tylko dla Ciebie.
|
|
 |
Nocą jestem archeologiem, który szuka śladów nas, Twojej miłości. Dokładnie przeczesuje każdy skrawek swoich snów, swojego umysłu by wydobyć z nich nawet najmniejszą cząstkę Ciebie i wykreować z niej powód by oddychać.
|
|
 |
I znów jesteś sam na rozstaju dróg, ciężko wybrać właściwą ,
słyszysz wokół tylko szepty , lecz nikt nie pomoże , twarze w oddali giną ..
|
|
 |
A Ty stój, tam gdzie stoisz, nie mów mi już nic więcej.
Niczego mi nie zabronisz i tak zrobię to jak zechcę.
|
|
 |
Mówię Ci prawdę zawsze, choć nie zawsze wypada.
|
|
 |
Nie wierzyli, że oddam temu serce,
dziś znam swoich ludzi i mam moje miejsce.
|
|
|
|