 |
"Słyszę bit, buja głowa, choroba sieroca, nienormalne myśli nie dają mi spać po nocach"
|
|
 |
Niejeden melanż
To przeszłość, nigdy przyszłość, powodów milion
|
|
 |
Chcemy być dorośli,
jeszcze nie dziś.
Jak na złość zegar błądzi,
i spada liść.
Chcemy być dorośli,
jeszcze nie dziś.
Mamo proszę zdradź mi,
jak łatwiej żyć..
|
|
 |
"nie zobaczysz tego w kinach , nie powstają o tym filmy że policjant w naszym kraju za morderstwo nie jest winny"
|
|
 |
"Nie poddawaj sie, choć nie wierzy w Ciebie nikt, oprócz Ciebie, nawet gdy nie masz nic oprócz siebie."
|
|
 |
Nawet jakby to nie miało sensu,
Jestem tu, tu w tym miejscu,
Nawet jakby wszystko już zawiodło,
Leżysz na glebie to się podnoś!
|
|
 |
Szali Skrojonych ,
Walk Zwyciężonych,
Wrogów Obitych,
Flag Zdobytych
Wyjazdów Masy Z Wjazdami Pod Kasy!
|
|
 |
Za kogo Wy się macie? Kim Ty jesteś by mnie sądzić? Nigdy nie mówiłeś bracie, nie było Cię kiedym zbłądził, pierwszy podnosisz kamień, chociaż bliźnim dajesz ból, na sercu otwarte blizny, kto przyjaciel, a kto wróg?
|
|
 |
Nie mówie Ci , siema dziś i nie ma nic i trzeba żyć. I obiecuję sobie, że nie będę obiecywać nic
|
|
 |
Chciałbym Twoją dłonią wyznaczać szlaki swojego życia, a Twoimi oczami patrzeć na horyzonty do zdobycia. Chciałbym Twoim sercem się karmić jak najsłodszym z słodyczy i topiąc się w kruchości Twoich ramion, powtarzać, że bez Ciebie wszystko jest niczym. Chciałbym w Twoich włosach gubić swoje palce jak klucze i powtarzać, że nie chcę Ciebie w tym pędzie zgubić, bo jesteś moim do szczęścia kluczem.
|
|
 |
Setki sytuacji, w których nie podjąłem działań. Wygrała obojętność, taka była cecha stada.
|
|
 |
Zapomnij upadki, wzloty zakoduj w pamięci.
|
|
|
|