|
póki co wciąż się uczę, ogarniam
człowieczeństwo...
|
|
|
biorę oddech by iść przed siebie,
codziennie myśl, że to dziś coś zmienię.
|
|
|
zaciągam się co wieczór twoim brakiem i papierosem...
|
|
|
wiesz jakie to beznadziejne uczucie,
gdy czujesz, że to już nie to samo?
|
|
|
czas, nie kutas - nie stanie - no co ty..
|
|
|
i sama dziwie się sobie, że jeszcze to wszystko wytrzymuje.
że mam w sobie tyle siły by ogarnąć ten burdel...
|
|
|
Całował jej mokre od płaczu policzki, patrzył w zapuchnięte, czerwone oczy..Gładził po nieułożonych włosach.. I powtarzał, że kocha.. Że kocha najbardziej na świecie.;*
|
|
|
Nieważne czy twoje oczy mają niebieski, zielony czy brązowy kolor. Są twoje, więc są najpiękniejsze. ♥
|
|
|
Jesień - cholerna chandra, ogromny brak apetytu, tęsknota za bliską osobą. Witaj w moim świecie, skarbie.
|
|
|
Rzucić, to wszystko i uciec. zacząć żyć od nowa. z nową etykietką. bez opinii, na starcie. bez ludzi, którzy kładą Ci kłody pod nogi. bez problemów, bez rutyny. bez abstrakcyjnej nadziei na lepsze jutro. chcę uciec. ale nie mogę. dalej tkwię, w tym zakichanym, szklanym, pudełku, zwanym życiem. stąd, nie ma wyjścia. nawet śmierć, jest zbyt bezszelestna, by pomóc.
|
|
|
Nieogarnięte dziecko rewolucji atomowej.
|
|
|
Było mi głupio gdy spotkałam was dzisiaj. ale po chwili przecież, uświadomiłam sobie, że to nie mi powinno być. Bo przecież to nie ja zerwałam z tobą wczoraj, mówiąc ' to nie jest tak,że mam inną, po prostu muszę odpocząć, nigdy o Tobie nie zapomnę.' nie wiedziałam, że odpoczywasz od miłości, przy boku innej, i że myślisz o kimś, chociaż na jej widok zapominasz imienia. Jak już chcesz kłamać, naucz się
|
|
|
|