 |
sam tracę siłę i nie winię nas, wydycham promile pod wiatr,
znowu przygryzam wargi, przemywam twarz wpatrzony w sufit nostalgii
bez gwiazd, jak w bezmiar porażki
|
|
 |
oczy otwarte szarpią obraz, sine dłonie łapią wydech
|
|
 |
mam blizny na całym ciele po jej pocałunkach.
|
|
 |
Bo musimy być silni tu z wiekiem tracisz optymizm,
gdy na podjęcie decyzji znów nie ma czasu a instynkt
raz na wozie, raz pod wozem, bracie tak było zawsze,
raz jesteś ofiarą, raz katem Yo.
|
|
 |
tak łatwo można stracić wszystko w jeden dzień...
|
|
 |
powiedz. czy to ładnie tak kiedy w kącie płacze ktoś kogo niby kochać masz?
|
|
 |
najważniejsze jest podejście, a dzisiaj mam złe, bo drugą dobę nie śpię i piję gdzieś na mieście. to co najważniejsze zostało gdzieś w tle, sam nie wiem gdzie jestem, niebo nie jest niebieskie.
|
|
 |
ktoś powiedział mi, masz w oczach iskry, trik iluzjonisty, to twój ogień w nich błyszczy
|
|
 |
Mam nadzieję, że znajdę Cię niedaleko tam i uwierzę i uwierzę bezgranicznie w nas,że już Ciebie mam
bezgranicznie tak.
|
|
 |
Być pewien, znać siebie znajdź co najlepsze masz.
|
|
 |
Kiedy znikniemy stąd, Ty nie pytaj o sens do góry szkło, wypij za to co chcesz.To jest ta noc, nasze miejsce i czas.
|
|
|
|