 |
"chciałabym być obojętna na błędy, które tak często popełniasz"
|
|
 |
Wracasz do domu, wolnym krokiem, słyszysz dźwięk smsa. Sprawdzasz nadawcę wiadomości, po czym serce zaczyna walić jak oszalałe. Czytając treść smsa czujesz, jak miękną Ci nogi. Opierasz się o pobliski murek, by utrzymać równowagę. Czytasz smsa po raz drugi. trzeci. i kolejny. i jeszcze raz. i jeszcze! czytasz go tysiąc razy, a twoje usta rozkreślają się nagle w uśmiechu tak szczerym, że ktoś z boku pomyślałby na pewno, że zwariowałaś.
znasz to?
|
|
 |
A serce, które do tej pory było wciąż uciszane, zabiło z nadzieją. Nie potrzebowało słów.
|
|
 |
'What I am to you is not what you mean to me' /
Nie znaczę dla ciebie tyle, co ty znaczysz dla mnie...
|
|
 |
'What if I'm wrong?' /
A co jeśli się mylę?
|
|
 |
Wiem już, że odszedłeś na całe wieki,
lecz ja będę czekała, na pewno szybko ten czas zleci .
|
|
 |
Miałeś wyjść na chwilę.
Nie wróciłeś .
|
|
 |
Kiedy biegła ze słuchawkami w uszach,chciała zapomnieć o wszystkich trudnościach, które czekały ją w szkole i w domu.Myślała o tym, żeby tylko biec..Jednak On jej przeszkodził, zobaczyła Go jak stał i lizał się z jakąś laską.Nie mogła wytrzymać, więc zamknęła oczy.Biegła, jednak nie wiedziała dokąd.Wybiegła wprost na nadjeżdżający z naprzeciwka samochód, który gwałtownie zahamował, a ona znalazła się obok niego. Nie mogła się ruszyć, widziała tylko,że nawet nie drgnął . Kiedy jakiś koleś na oko 24letni znalazł sie przy niej, dopiero zrozumiała, że miała wypadek. Przyjechało pogotowie. Lekarze wzięli ją pod ramię i próbowali wsadzić do karetki. wtedy patrzyła z przymrużonym okiem jak policjant podszedł do Niego, a ten kręcił głową. Wtedy na prawdę zrozumiała, że nawet jej nie zauważył i nic dla niego nie znaczyła.A następnego dnia, ona na wózku ze złamanymi nogami i ostrym bólem biodra jechała tą samą drogą co poprzedniego wieczora i miała na to wszystko wyjebane
|
|
 |
Chwile dwie dałam ci... spierdoliłeś to... Więc odjeb się!!xD
|
|
 |
naprawdę chciałabym byś tylko o mnie myślał.
|
|
 |
Ludzie nie umieją zrozumieć. Wydaje im się, że nasza relacja jest tak bardzo do tyłu, że tylko słowa, gesty i uśmiechy po kryjomu. Nie rozumieją istoty czasu i tego, że miłość powinna być powoli. My się kochamy po swojemu - mamy całe życie na wzniosłe słowa i zdzieranie z siebie ubrań.
|
|
|
|