głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika whitechocolaate

Wiem  rozstanie boli. Szczególnie wtedy  gdy możesz tylko patrzeć jak druga osoba odchodzi.  153

szeejk dodano: 28 kwietnia 2012

Wiem, rozstanie boli. Szczególnie wtedy, gdy możesz tylko patrzeć jak druga osoba odchodzi. [153]

a ona  stęskniona czekała na kogoś  dla kogo nigdy nie istniała. nonsens.   notte.

szeejk dodano: 28 kwietnia 2012

a ona, stęskniona czekała na kogoś, dla kogo nigdy nie istniała. nonsens. / notte.
Autor cytatu: notte

Się porobiło  już nie dzielimy razem ławki choć kiedyś byliśmy  jak szlugi z jednej paczki.    wzięłam od memoriss

szeejk dodano: 28 kwietnia 2012

Się porobiło, już nie dzielimy razem ławki choć kiedyś byliśmy, jak szlugi z jednej paczki. // wzięłam od memoriss

oj  wkurwiasz  wkurwiasz  .  teksty szeejk dodał komentarz: oj, wkurwiasz, wkurwiasz *.* do wpisu 28 kwietnia 2012
 2 pewnego dnia  gdy moim starym przyjaciołom udało wyciągnąć się mnie na piwo  kumpel powiedział mi  że kiedyś dobrze Cię znał  a gdy spytałam co ma na myśli  wyznał mi całą prawdę o Tobie. wtedy poczułam żal  że nie dowiedziałam się o tych kilku sprawach od Ciebie.. myślałam o ucieczce z tego pieprzonego miasta  jak najdalej od Ciebie  cholernego kłamcy.. lub o.. popełnieniu samobójstwa bo to  że ukryłeś przede mną całą prawdę o sobie  strasznie mnie bolało.. zresztą  nadal mnie boli. ale teraz nie czuję tego już tak mocno.. przecież po śmierci nie można czuć bólu  prawda?    szeeejk + moje kochanie   eveelin. ♥♥♥

szeejk dodano: 28 kwietnia 2012

[2]pewnego dnia, gdy moim starym przyjaciołom udało wyciągnąć się mnie na piwo, kumpel powiedział mi, że kiedyś dobrze Cię znał, a gdy spytałam co ma na myśli, wyznał mi całą prawdę o Tobie. wtedy poczułam żal, że nie dowiedziałam się o tych kilku sprawach od Ciebie.. myślałam o ucieczce z tego pieprzonego miasta, jak najdalej od Ciebie, cholernego kłamcy.. lub o.. popełnieniu samobójstwa,bo to, że ukryłeś przede mną całą prawdę o sobie, strasznie mnie bolało.. zresztą, nadal mnie boli. ale teraz nie czuję tego już tak mocno.. przecież po śmierci nie można czuć bólu, prawda? // szeeejk + moje kochanie - eveelin. ♥♥♥

  1  zawsze intrygowała mnie twoja tajemniczość. spotykałeś się rzadko z przyjaciółmi. zjawiałeś się i znikałeś. chodziłam zawsze tam  gdzie mogłam cię spotkać. zastanawiało mnie czemu taki jesteś. po pewnym czasie się w tobie zakochałam. pokochałam każdy twój ruch. świetnie bawiłam się w twoim towarzystwie. po pewnym czasie zauważyłam  że nie przestaję dogadywać się z przyjaciółmi  że nie jest już tak  jak dawniej. czułam  że zaczęłam się od nich oddalać.. ale nie przeszkadzało mi to wtedy  bo miałam przecież ciebie  najważniejszą osobą w moim życiu. nic innego się dla mnie nie liczyło. w moich myślach  w moim sercu  w moim życiu.. byłeś tylko Ty.

szeejk dodano: 28 kwietnia 2012

[ 1] zawsze intrygowała mnie twoja tajemniczość. spotykałeś się rzadko z przyjaciółmi. zjawiałeś się i znikałeś. chodziłam zawsze tam, gdzie mogłam cię spotkać. zastanawiało mnie czemu taki jesteś. po pewnym czasie się w tobie zakochałam. pokochałam każdy twój ruch. świetnie bawiłam się w twoim towarzystwie. po pewnym czasie zauważyłam, że nie przestaję dogadywać się z przyjaciółmi, że nie jest już tak, jak dawniej. czułam, że zaczęłam się od nich oddalać.. ale nie przeszkadzało mi to wtedy, bo miałam przecież ciebie, najważniejszą osobą w moim życiu. nic innego się dla mnie nie liczyło. w moich myślach, w moim sercu, w moim życiu.. byłeś tylko Ty.

no właśnie :D teksty szeejk dodał komentarz: no właśnie :D do wpisu 28 kwietnia 2012
siedziałam z kumplem na polskim  i już na samym początku lekcji nie mieliśmy siły do życia. nauczycielka kazała napisać wypracowanie na podany na tablicy temat. olałam zadanie  prawie zasypiając na ławce a przy okazji ciągnąc łacha z klasowych plastików siedzących ławkę przed Nami. ' Kamil  dlaczego nie piszesz?'   zapytała oburzona nauczycielka.' bo nie mam ochoty'   dodał kumpel  wkładając słuchawkę do ucha. ' w tej chwili zacznij pisać! '  krzyknęla nauczycielka  otwierając dziennik na stronie z uwagami. ' w sumie .. to mógłbym zacząć pisać rozprawkę  w której poruszyłbym temat dlaczego koleżanka w ławce przede mną ma pizdę jak wiadro  ale w sumie to mi się nie chce i znam już odpowiedź jakbym miał w niej tyle kutasów  to by z niej strzępek został'   powiedział  cynicznie patrząc się na znienawidzoną blondynkę  która prawie zapadła się pod ziemię. patrzyłam na Niego z wybauszonymi oczami nie mogąc powstrzymać śmiechu  po pięciu minutach lądując u dyrektora razem z Nim.   kissmyshoes

szeejk dodano: 28 kwietnia 2012

siedziałam z kumplem na polskim, i już na samym początku lekcji nie mieliśmy siły do życia. nauczycielka kazała napisać wypracowanie na podany na tablicy temat. olałam zadanie, prawie zasypiając na ławce a przy okazji ciągnąc łacha z klasowych plastików siedzących ławkę przed Nami. ' Kamil, dlaczego nie piszesz?' - zapytała oburzona nauczycielka.' bo nie mam ochoty' - dodał kumpel, wkładając słuchawkę do ucha. ' w tej chwili zacznij pisać! ' -krzyknęla nauczycielka, otwierając dziennik na stronie z uwagami. ' w sumie .. to mógłbym zacząć pisać rozprawkę, w której poruszyłbym temat dlaczego koleżanka w ławce przede mną ma pizdę jak wiadro, ale w sumie to mi się nie chce i znam już odpowiedź-jakbym miał w niej tyle kutasów, to by z niej strzępek został' - powiedział, cynicznie patrząc się na znienawidzoną blondynkę, która prawie zapadła się pod ziemię. patrzyłam na Niego z wybauszonymi oczami,nie mogąc powstrzymać śmiechu, po pięciu minutach lądując u dyrektora razem z Nim.|| kissmyshoes

czy ja wiem czy dobrze :P było źle :D ale teraz jak o tym pomyślę to sikam ze śmiechu :D teksty szeejk dodał komentarz: czy ja wiem czy dobrze :P było źle :D ale teraz jak o tym pomyślę to sikam ze śmiechu :D do wpisu 28 kwietnia 2012
  kupiłem obiad na wynos  nie gotujesz  przeżyjemy   hahaha!   ale śmieszne.   nooo. 1:0 dla mnie.   taa ? seksu nie będzie. 10000:0 dla mnie  Kotek.    kissmyshoes

szeejk dodano: 28 kwietnia 2012

- kupiłem obiad na wynos, nie gotujesz, przeżyjemy , hahaha! - ale śmieszne. - nooo. 1:0 dla mnie. - taa ? seksu nie będzie. 10000:0 dla mnie, Kotek. || kissmyshoes

szczerze ? wolałabym wpierdalać tynk  niż przyznać się matce  że sobie nie radzę i potrzebuję kasy.    kissmyshoes

szeejk dodano: 28 kwietnia 2012

szczerze ? wolałabym wpierdalać tynk, niż przyznać się matce, że sobie nie radzę i potrzebuję kasy. || kissmyshoes

wróciłam do domu po trzydniowym melanżu.zostałam przywitana darciem mordy przez matkę i pierdoleniem jaka to ja nie jestem. chciałam wejść do pokoju gdy z kuchni wyszedł ojciec.'gdzie byłaś  gówniaro?'  miałam wtedy jeszcze jakieś 16 lat  .zmierzyłam Go z góry na dół  po czym powiedziałam : 'nigdzie'.otworzyłam drzwi do pokoju  i weszłam do niego ale ojciec wyciągnął mnie spowrotem na korytarz.'puszczaj!' wydarłam się. 'mów gdzie byłaś  tyle czasu mała szmato! ' nalegał na odpowiedź. wyrwałam się z Jego uścisku  po czym z nianawiścią w oczach dodałam:'gdzie byłam?na imprezie  kurwa. co robiłam ? ruchałam się. dawałam dupy każdemu ćpałam i piłam do oporu.miło Ci teraz  kurwa?a jak w to uwierzysz  to jesteś frajerem' po czym weszłam do swojego pokoju. stał nie potrafiąc powiedzieć słowa. wróciłam się jeszcze na chwilę zmiwerzyłam Go ponownie z góry na dół dodałam: ' nie stop   zapomniałam. Ty i tak jesteś frajerem'.następnie weszłam do pokoju zamykając mu drzwi przed nosem.  kissmyshoes

szeejk dodano: 28 kwietnia 2012

wróciłam do domu po trzydniowym melanżu.zostałam przywitana darciem mordy przez matkę,i pierdoleniem jaka to ja nie jestem. chciałam wejść do pokoju,gdy z kuchni wyszedł ojciec.'gdzie byłaś, gówniaro?'( miałam wtedy jeszcze jakieś 16 lat ).zmierzyłam Go z góry na dół, po czym powiedziałam : 'nigdzie'.otworzyłam drzwi do pokoju, i weszłam do niego,ale ojciec wyciągnął mnie spowrotem na korytarz.'puszczaj!'-wydarłam się. 'mów gdzie byłaś, tyle czasu mała szmato! '-nalegał na odpowiedź. wyrwałam się z Jego uścisku, po czym z nianawiścią w oczach dodałam:'gdzie byłam?na imprezie, kurwa. co robiłam ? ruchałam się. dawałam dupy każdemu,ćpałam i piłam do oporu.miło Ci teraz, kurwa?a jak w to uwierzysz, to jesteś frajerem',po czym weszłam do swojego pokoju. stał,nie potrafiąc powiedzieć słowa. wróciłam się jeszcze na chwilę,zmiwerzyłam Go ponownie z góry na dół,dodałam: ' nie stop - zapomniałam. Ty i tak jesteś frajerem'.następnie weszłam do pokoju,zamykając mu drzwi przed nosem.||kissmyshoes

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć