głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika white_roses

Czasami cierpienie nie mija  ponieważ musimy pozwolić sobie je czuć. Przejść przez całą gamę emocji i proces żałoby  nie spychać go w kąt. I  stety lub nie  to najczęściej właśnie ból jest najlepszym nauczycielem. Sprawia  że zaczynamy dostrzegać więcej i zmieniać się na lepsze.   tonatyle

tonatyle dodano: przedwczoraj o 18:52

Czasami cierpienie nie mija, ponieważ musimy pozwolić sobie je czuć. Przejść przez całą gamę emocji i proces żałoby, nie spychać go w kąt. I, stety lub nie, to najczęściej właśnie ból jest najlepszym nauczycielem. Sprawia, że zaczynamy dostrzegać więcej i zmieniać się na lepsze. / tonatyle

Nic nie wyprowadziło mnie ostatnio równie mocno z równowagi jak komentarz  że w wieku 30 lat jest się za starym na rozrywkę  odkrywanie siebie i życie pełne przygód. Tak jakbyśmy wraz z trzydziestką byli oddzielani grubą kreską od wszystkiego  co może wywołać uśmiech. Niektórzy zapominają chyba  że to kwestia indywidualna i nie każdy pragnie jedynie pieniędzy. Dla jednego otworzą się możliwości w wieku 18 lat  dla innych w wieku 40. Jeszcze inni otworzą się na życie na starsze lata. Każdy ma swój unikalny czas i potrzeby. Nie mierz nigdy nikogo swoją miarą. Chciałbyś żeby ktoś mierzył w ten sposób Ciebie?   tonatyle

tonatyle dodano: przedwczoraj o 18:48

Nic nie wyprowadziło mnie ostatnio równie mocno z równowagi jak komentarz, że w wieku 30 lat jest się za starym na rozrywkę, odkrywanie siebie i życie pełne przygód. Tak jakbyśmy wraz z trzydziestką byli oddzielani grubą kreską od wszystkiego, co może wywołać uśmiech. Niektórzy zapominają chyba, że to kwestia indywidualna i nie każdy pragnie jedynie pieniędzy. Dla jednego otworzą się możliwości w wieku 18 lat, dla innych w wieku 40. Jeszcze inni otworzą się na życie na starsze lata. Każdy ma swój unikalny czas i potrzeby. Nie mierz nigdy nikogo swoją miarą. Chciałbyś żeby ktoś mierzył w ten sposób Ciebie? / tonatyle

Moje nastawienie mocno zmieniało się z wiekiem. Obecnie jestem na etapie  gdzie nie chowam urazy do nikogo  cokolwiek by mi nie zrobił w przeszłości. Męczą mnie kłótnie i dawne żale. Nie miałabym problemu żeby porozmawiać z kimkolwiek. Nie cierpię chować urazy. W końcu każdy z nas popełnia błędy i żałuje różnych zachowań czy słów. Męczy mnie u ludzi duma  zatwardziałość  ignorancja. Nie jesteśmy już nawet tymi samymi ludźmi. Prawdopodobnie każdy z nas przeszedł mniejszą lub większą metamorfozę  przemyślał sobie różne sytuacje. Z wiekiem przybywa doświadczenie  z doświadczeniem wiedza. Chciałabym żeby niektórym przybyła też umiejętność wybaczania i otwartość.   tonatyle

tonatyle dodano: przedwczoraj o 18:40

Moje nastawienie mocno zmieniało się z wiekiem. Obecnie jestem na etapie, gdzie nie chowam urazy do nikogo, cokolwiek by mi nie zrobił w przeszłości. Męczą mnie kłótnie i dawne żale. Nie miałabym problemu żeby porozmawiać z kimkolwiek. Nie cierpię chować urazy. W końcu każdy z nas popełnia błędy i żałuje różnych zachowań czy słów. Męczy mnie u ludzi duma, zatwardziałość, ignorancja. Nie jesteśmy już nawet tymi samymi ludźmi. Prawdopodobnie każdy z nas przeszedł mniejszą lub większą metamorfozę, przemyślał sobie różne sytuacje. Z wiekiem przybywa doświadczenie, z doświadczeniem wiedza. Chciałabym żeby niektórym przybyła też umiejętność wybaczania i otwartość. / tonatyle

nawet twój głos wewnętrzny ma wadę wymowy.

ansomia dodano: 6 dni temu

nawet twój głos wewnętrzny ma wadę wymowy.

po co marnować życie na strach przed śmiercią.

ansomia dodano: 6 dni temu

po co marnować życie na strach przed śmiercią.

nieważne ile osób zabiłam   ważne  jak się dogaduję z tymi  którzy jeszcze żyją.

ansomia dodano: 6 dni temu

nieważne ile osób zabiłam - ważne, jak się dogaduję z tymi, którzy jeszcze żyją.

pewnego dnia zdobędę to życie.

ansomia dodano: 6 dni temu

pewnego dnia zdobędę to życie.

wszystko  co czułam  to głód. straszny głód  który mogłabym nazwać brakiem  potrzebą  bezsilnością  frustracją  pustką. prześladował mnie  zżerał  a wkrótce miał żarłocznie połknąć.

ansomia dodano: 6 dni temu

wszystko, co czułam, to głód. straszny głód, który mogłabym nazwać brakiem, potrzebą, bezsilnością, frustracją, pustką. prześladował mnie, zżerał, a wkrótce miał żarłocznie połknąć.

  Jestem smutna. Zawsze. Ale czasami można być smutnym  a mimo to zadowolonym  że się żyje.

faust dodano: 8 stycznia 2025

,,Jestem smutna. Zawsze. Ale czasami można być smutnym, a mimo to zadowolonym, że się żyje."

  Chciałabym  żeby serce wyrwało mi się z piersi i zabrało ze sobą cały ten smutek.

faust dodano: 8 stycznia 2025

,,Chciałabym, żeby serce wyrwało mi się z piersi i zabrało ze sobą cały ten smutek."

  Ta kreatura we mnie powstała z braku pewności siebie i niskiej samooceny  błędów i pomyłek  z powodu każdego mężczyzny  z którym spałam  a który mnie nie kochał. Z każdej przyczyny  aby nienawidzić skóry  w której żyję. Pragnienie potwierdzenia i strach przed porażką dyktuje mi każdą decyzję: od tego  o której wstanę rano  po to  ile kromek chleba mogę zjeść danego dnia.

faust dodano: 8 stycznia 2025

,,Ta kreatura we mnie powstała z braku pewności siebie i niskiej samooceny, błędów i pomyłek, z powodu każdego mężczyzny, z którym spałam, a który mnie nie kochał. Z każdej przyczyny, aby nienawidzić skóry, w której żyję. Pragnienie potwierdzenia i strach przed porażką dyktuje mi każdą decyzję: od tego, o której wstanę rano, po to, ile kromek chleba mogę zjeść danego dnia."

  Gdy piszę te słowa  płaczę jeszcze mocniej  ale smutek nie przemija. Przeciwnie   robi się większy  wypełnia każdą część mojego ciała. Już nawet nie jestem poruszona filmem. Po prostu jestem smutna. I nie potrafię wydobyć się z tego smutku. Mogę jedynie wywnioskować  że w ogóle siebie nie lubię. Że smutek  który czuję  nie ma przyczyn. To rozpacz  która potrafi przez długi czas siedzieć w ukryciu  a potem nagle ogarnia mnie całą. Często w najbardziej niestosownych momentach.

faust dodano: 8 stycznia 2025

,,Gdy piszę te słowa, płaczę jeszcze mocniej, ale smutek nie przemija. Przeciwnie - robi się większy, wypełnia każdą część mojego ciała. Już nawet nie jestem poruszona filmem. Po prostu jestem smutna. I nie potrafię wydobyć się z tego smutku. Mogę jedynie wywnioskować, że w ogóle siebie nie lubię. Że smutek, który czuję, nie ma przyczyn. To rozpacz, która potrafi przez długi czas siedzieć w ukryciu, a potem nagle ogarnia mnie całą. Często w najbardziej niestosownych momentach."

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć