 |
|
` Może zrobię głupi krok , może wejdę gdzieś na blok . kolorowych leków garść łatwiej mi pomoże spaść. `
|
|
 |
kocham ten stan kiedy jestem najebana. bo mówię całą prawdę bez szczapy.
|
|
 |
wiesz, miło było usłyszeć to "przepraszam". mimo, że to takie z daleka, wykrzyczane wręcz. może nawet tylko na odpierdol powiedziane, ale i tak. to tak w chuj dożo dla mnie znaczyło. może już nie wróci to co było. to o co mi najbardziej chodzi, ale chociaż przyjaciele. też jest dobre .
|
|
 |
dalej szukam Cię w tłumie przechodni, odwracam się za siebie by sprawdzić czy nie idziesz, płaczę po nocach, łzy cisną mi się do oczu gdy tylko o Tobie pomyślę, a wspomnienia wybuchają jak dynamit. i tak, masz rację, dalej Cię kocham i nie potrafię zapomnieć. i nie, nie mam wyjebane.
|
|
 |
"A Ty jesteś już tak blisko, jesteś już o krok, chociaż rzeka jest głęboka, chociaż stromy jest stok"
|
|
 |
pierdolić starty. i chuj, lecimy dalej.
|
|
 |
wielcy mali ludzie popelniaja czasem bledy nikt z zywych nie jest swietym
|
|
 |
to twoje oczy , charakter , pewny krok to te zasady jak i miłość do swych mord
|
|
|
|