 |
kochałam Cię. tyle mam Ci do powiedzenia. jeszcze kiedyś do tego wrócimy, więc do zobaczenia.
|
|
 |
Ten pieprzony romantyzm -
czyli browar, ketchup, hot dog i dodatki.
...chodź kochanie zjemy gówno na pobliskiej stacji,
w toalecie obok za złotówkę swoją pizdę dasz mi
|
|
 |
tak tak, czasami brakuje mi odwagi - wiem.
|
|
 |
pamiętam, jak na dachu bloku stałem sam,
nie boję się nieznanego, tylko stracić to co znam
|
|
 |
ej, dziś patrzę w lustro i niczego już nie jestem pewien bo MÓZG NIE MOŻE UFAĆ USTOM - to coś , jak shizofrenii eden . Już nie wiem czyja jest ta twarz po drugiej stronie, i czy zniknie kiedy nadejdzie wreszcie koniec nasz..
|
|
 |
demony przeszłości nocą przychodzą do mnie,
nadal pamiętam o tym żeby zapomnieć
|
|
 |
ile można zasypiać, nie jeść, nie oddychać, płakać, łzy połykać.. koniec - końcem , zawsze po burzy wychodzi słońce
|
|
 |
Jeszcze wczoraj znałam sens tylu zagmatwanych dróg,
rozpalałam w sobie chęć, mierząc wysoko.
Teraz bije głową w mur, chociaż chcę nie umiem już
pojednania podjąć tych kolejnych prób
|
|
 |
Świata mam potąd i wkurwienie wzrasta,
błędów doświadczam, jakby mi ktoś w dowód nasrał.
Ale co tam, szlochać nie będę - UTRZYMUJE DYSTANS
|
|
 |
zapragniesz mnie z powrotem, łzy spadną na ziemię, zdusisz w sobie ból - wiesz, znam to pragnienie.
|
|
 |
chcę mimo tych szalonych dni zamknąć ten rozdział,
bo lepiej było nam, by nigdy w życiu się nie poznać
|
|
 |
nie zawsze pięknie, lecz bywało gorzej - nie ważne co powinieneś, ważne co możesz
|
|
|
|