 |
|
Jak nie Ty, to kto mi został?
|
|
 |
|
Mamy miłość, ale nienawiść zawsze trzyma ją za rękę, mamy siebie, ale nie wiem czy mamy coś więcej.
|
|
 |
|
Mamy stres, ból do siebie w sercach głęboko skryty.
|
|
 |
|
W rytmie wiecznej tęsknoty, biją nasze serca.
|
|
 |
|
W życiu nie ma powrotów, czas przecież nigdy nie zawraca.
|
|
 |
|
Uciekasz, bierzesz rozbieg, skaczesz ze skały, modlisz się w duchu, by anioły Cię złapały. Znów zabijasz swego Boga, kryzys wiary, są rzeczy nad którymi nie mamy władzy.
|
|
 |
|
Zadzwoń do mnie nad ranem, ale zrozum najpierw, że moje życie to chaos i pasmo zmartwień.
|
|
 |
|
Fałszywe mordy, które były ze mną, dziś ich uprzejmość jest dla mnie obelgą.
|
|
 |
|
Wiem co to miłość i widziałam jak upada.
|
|
 |
|
Była chłodna, może Ty też znasz to uczucie, gdy za dobre intencje i za pomoc, dostajesz kopa w dupe.
|
|
 |
|
Więc pij za wolność i wyjście na prostą osobno, bo razem nam się zjebał światopogląd, podobno.
|
|
 |
|
Mgła już opadła, wszyscy zawiedli, rozczarowanie to chleb powszedni, nie są możliwe już happy endy.
|
|
|
|