głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika wheniamgone

każdy zasługuje na swoje osobiste ramiona  w których oddychałoby się najlepiej.

justyska187 dodano: 22 lipca 2013

każdy zasługuje na swoje osobiste ramiona, w których oddychałoby się najlepiej.

Uwielbiam czuć na sobie Twój ciężar. Czuję wtedy tak dogłębnie że te wszystkie kilogramy Twojej masy złączone są z moim ciałem nierozerwalnym węzłem. Przez kilka krótkich ale jakże wspaniałych chwil jesteśmy prawdziwą jednością. Nie ma Ja i Ty. Jesteśmy tylko My. Istniejemy i występujemy tylko w parze. W pojedynkę nie możemy żyć. To znaczy gdybyśmy się uparli jakoś byśmy przetrwali jako odrębne organizmy. Ale byłoby nam bez siebie bardzo bardzo źle. Więc po co utrudniać sobie życie gdy możemy przeżyć go wspólnie mogąc zawsze na siebie liczyć. Każdym centymetrem swoich sylwetek pasujemy do siebie. Słyszałam że Bóg rozesłał po świecie mnóstwo połówek.Zrobił to by mieć pewność że istnieje idealne dopasowanie. Postawił przed nimi bardzo trudne zadanie. Muszą się znaleźć i połączyć ze sobą. My już chyba wypełniliśmy to jego zadanie hoyden

hoyden dodano: 22 lipca 2013

Uwielbiam czuć na sobie Twój ciężar. Czuję wtedy tak dogłębnie,że te wszystkie kilogramy Twojej masy złączone są z moim ciałem nierozerwalnym węzłem. Przez kilka krótkich,ale jakże wspaniałych chwil jesteśmy prawdziwą jednością. Nie ma Ja i Ty. Jesteśmy tylko My. Istniejemy i występujemy tylko w parze. W pojedynkę nie możemy żyć. To znaczy gdybyśmy się uparli jakoś byśmy przetrwali jako odrębne organizmy. Ale byłoby nam bez siebie bardzo bardzo źle. Więc po co utrudniać sobie życie gdy możemy przeżyć go wspólnie,mogąc zawsze na siebie liczyć. Każdym centymetrem swoich sylwetek pasujemy do siebie. Słyszałam,że Bóg rozesłał po świecie mnóstwo połówek.Zrobił to by mieć pewność,że istnieje idealne dopasowanie. Postawił przed nimi bardzo trudne zadanie. Muszą się znaleźć i połączyć ze sobą. My już chyba wypełniliśmy to jego zadanie/hoyden

Stań się słońcem   a wszyscy Cię zobaczą .

justyska187 dodano: 21 lipca 2013

Stań się słońcem , a wszyscy Cię zobaczą .

2. Takich ludzi i wspomnień się nie zapomina. To zostaję z człowiekiem na lata.Jak zdjęcie schowane w portfelu.Nie wiem czy to jest pożegnanie czy tylko podziękowanie.Wiem że dziś moblo nie jest już tą stronę na której mogłem być godzinami rozmawiać z ludźmi nie ma klimatu rodziny jak kiedyś nie ma zapału.Moblo stało się stroną taką jak ask  photoblog  szuka się tu fejmu  rozgłosu  uwielbienia. A przecież mieliśmy szukać siebie wśród zdań?Czyż nie taka była ideologia.Cóż przecież już nie jedna ideologia upadła.He marzyciele.Ale pomimo to sentyment jest.Tak jak do osób które znam lepiej gorzej. Każda osoba która poświęciła czas dla mnie czy na mój profil dziękuję.Po prostu dziękuję. Każdemu.Ale i przepraszam za te krzywe akcje przepraszam każdą osobą z którą miałem konflikt. Nieważne z czyjej winy na ten moment u mnie każdy ma czystą kartę i każdemu życzę jak najlepiej. Po prostu jeszcze raz przepraszam za siebie.Złapiecie mnie na asku gadu i blogu.Buzka jesteście najlepsi.Wasz Michał.

skejter dodano: 21 lipca 2013

2. Takich ludzi i wspomnień się nie zapomina. To zostaję z człowiekiem na lata.Jak zdjęcie schowane w portfelu.Nie wiem czy to jest pożegnanie czy tylko podziękowanie.Wiem,że dziś moblo nie jest już tą stronę na której mogłem być godzinami,rozmawiać z ludźmi,nie ma klimatu rodziny jak kiedyś,nie ma zapału.Moblo stało się stroną taką jak ask, photoblog, szuka się tu fejmu, rozgłosu, uwielbienia. A przecież mieliśmy szukać siebie wśród zdań?Czyż nie taka była ideologia.Cóż,przecież już nie jedna ideologia upadła.He,marzyciele.Ale pomimo to sentyment jest.Tak jak do osób,które znam lepiej gorzej. Każda osoba,która poświęciła czas dla mnie czy na mój profil-dziękuję.Po prostu dziękuję. Każdemu.Ale i przepraszam za te krzywe akcje,przepraszam każdą osobą,z którą miałem konflikt. Nieważne z czyjej winy,na ten moment u mnie każdy ma czystą kartę i każdemu życzę jak najlepiej. Po prostu jeszcze raz przepraszam za siebie.Złapiecie mnie na asku,gadu i blogu.Buzka,jesteście najlepsi.Wasz Michał.

1.Siemano  chciałem Wam podziękować za 2 5 roku wsparcia. Myślę  że nigdy nie zapomnę tej strony  ile dla mnie zrobiła i jak wiele pomogła mi zrozumieć. To nie tylko jakaś strona www  to miejsce  gdzie wyrzuciłem swoje serce  a ogromna część ludzi tak po prostu pomogła mi je wyremontować i ogarnąć. To nie tylko jakiś tam profil  doznałem tutaj więcej zrozumienia niż w świecie realnym  moja osoba stała się czymś o czym nigdy nie śniłem. Czytałem zdania tak piękne kierowane wprost do mnie  które miotały moim sercem przez ich wielkość. Nigdy nie myślałem  że tyle da mi ta strona  że będzie tak jak jest teraz. To była cudowna przygoda  dorosłem tutaj  rozwinąłem skrzydła w pisaniu  nabrałem wiary w siebie i nauczyłem się płakać. Jestem zupełnie innym człowiekiem niż wtedy kiedy zakładałem  skejtera . Mam tylko nadzieję  że jeśli kiedyś usuną moblo   skejter nie zniknie z pamięci choć jednej osobie. Że ktoś tam będzie pamiętał takiego tam Michała z Łodzi. Ja na pewno będę Was pamiętał.

skejter dodano: 21 lipca 2013

1.Siemano, chciałem Wam podziękować za 2,5 roku wsparcia. Myślę, że nigdy nie zapomnę tej strony, ile dla mnie zrobiła i jak wiele pomogła mi zrozumieć. To nie tylko jakaś strona www, to miejsce, gdzie wyrzuciłem swoje serce, a ogromna część ludzi tak po prostu pomogła mi je wyremontować i ogarnąć. To nie tylko jakiś tam profil, doznałem tutaj więcej zrozumienia niż w świecie realnym, moja osoba stała się czymś o czym nigdy nie śniłem. Czytałem zdania tak piękne kierowane wprost do mnie, które miotały moim sercem przez ich wielkość. Nigdy nie myślałem, że tyle da mi ta strona, że będzie tak jak jest teraz. To była cudowna przygoda, dorosłem tutaj, rozwinąłem skrzydła w pisaniu, nabrałem wiary w siebie i nauczyłem się płakać. Jestem zupełnie innym człowiekiem niż wtedy kiedy zakładałem "skejtera". Mam tylko nadzieję, że jeśli kiedyś usuną moblo - skejter nie zniknie z pamięci choć jednej osobie. Że ktoś tam będzie pamiętał takiego tam Michała z Łodzi. Ja na pewno będę Was pamiętał.

Miesiącami układałam w głowie plany na to by Cię odzyskać. Pamiętam dziś nawet te najbardziej niedorzeczne. Ale z czasem nawet nie zauważyłam kiedy przestałam łudzić się że uda mi się sprawić byś wrócił do mojego świata. Czułam że to moje czekanie jest jednym z tych po których nic nie następuje. A nie chciałam spędzić całego życia na przesiadywanie samotnie na ławkach i wyczekiwanie na to aż twoja osoba pojawi się na moim horyzoncie. Nie chciałam stać się maszyną zaprogramowaną na każdy szelest  na każdy szmer który mógłby zwiastować Twoje nawrócenie się na naszą miłość. Czasami zastanawiam się jak tak dwie różne osoby mogły przez jakiś czas tworzyć całkiem zgodną i trwałą konstrukcję. I dlaczego tak długo się trzymała. Skoro od początku już była skazana na wielki i bolesny upadek hoyden

hoyden dodano: 20 lipca 2013

Miesiącami układałam w głowie plany na to by Cię odzyskać. Pamiętam dziś nawet te najbardziej niedorzeczne. Ale z czasem nawet nie zauważyłam kiedy przestałam łudzić się,że uda mi się sprawić byś wrócił do mojego świata. Czułam,że to moje czekanie jest jednym z tych po,których nic nie następuje. A nie chciałam spędzić całego życia na przesiadywanie samotnie na ławkach i wyczekiwanie na to aż twoja osoba pojawi się na moim horyzoncie. Nie chciałam stać się maszyną zaprogramowaną na każdy szelest, na każdy szmer,który mógłby zwiastować Twoje nawrócenie się na naszą miłość. Czasami zastanawiam się jak tak dwie różne osoby mogły przez jakiś czas tworzyć całkiem zgodną i trwałą konstrukcję. I dlaczego tak długo się trzymała. Skoro od początku już była skazana na wielki i bolesny upadek/hoyden

W mojej dłoni ujrzyj bezpieczny dom i schowaj w nim swą dłoń  a wraz z nią wszystkie plany i marzenia kreowane gdzieś nocą w świetle gwiazd. Dogońmy Słońce i zabierzmy mu ciepło na chłodne dni dla naszych relacji. Doskoczmy do chmur i przegońmy je by nie powodowały deszczu na policzkach i złych burz naszych serc. Złapmy Księżyc i wypełnijmy go naszą miłością by  gdy będziemy osobno  patrząc w ciemne sklepienie czuć serce przy sercu. Tańczmy wraz z wirującą ziemią nad chodnikiem unosząc się zapachem szczęścia. Bądźmy całością nie częścią  bo tylko razem jesteśmy kompletnym projektem Boga.

skejter dodano: 19 lipca 2013

W mojej dłoni ujrzyj bezpieczny dom i schowaj w nim swą dłoń, a wraz z nią wszystkie plany i marzenia kreowane gdzieś nocą w świetle gwiazd. Dogońmy Słońce i zabierzmy mu ciepło na chłodne dni dla naszych relacji. Doskoczmy do chmur i przegońmy je by nie powodowały deszczu na policzkach i złych burz naszych serc. Złapmy Księżyc i wypełnijmy go naszą miłością by, gdy będziemy osobno, patrząc w ciemne sklepienie czuć serce przy sercu. Tańczmy wraz z wirującą ziemią nad chodnikiem unosząc się zapachem szczęścia. Bądźmy całością nie częścią, bo tylko razem jesteśmy kompletnym projektem Boga.

Myślisz o mnie jeszcze?Czy odseparowałeś się całkowicie od łączącej nas niegdyś przeszłości?Może wrzuciłeś wszystkie nasze wspomnienia do niszczarki papieru i patrzyłeś jak rozszarpuje je na drobne kawałki które już nigdy nie będą miały szansy scalenia się?Może chociaż Ty znalazłeś sposób by ta miłość przepadła.Jak igła w stogu siana czy kamień w wodzie. Miałeś zadatki na wynalazcę. Pewnie więc wynalazłeś sposób na pozbycie się kadrów z naszego wspólnego życia. Uwielbiałam Twoje szalone pomysły dotyczące skonstruowania pojemnika na nigdy nieubywające piwo i zmieniacza pogody.Jeśli jeszcze pamiętasz mnie tak przez mgłę to stwórz mi coś co scaliłoby moje serce. Odbuduj choć trochę tego co zburzyłeś z taką łatwością. Pokładam wciąż w Tobie ogromne nadzieje hoyden

hoyden dodano: 18 lipca 2013

Myślisz o mnie jeszcze?Czy odseparowałeś się całkowicie od łączącej nas niegdyś przeszłości?Może wrzuciłeś wszystkie nasze wspomnienia do niszczarki papieru i patrzyłeś jak rozszarpuje je na drobne kawałki,które już nigdy nie będą miały szansy scalenia się?Może chociaż Ty znalazłeś sposób by ta miłość przepadła.Jak igła w stogu siana czy kamień w wodzie. Miałeś zadatki na wynalazcę. Pewnie więc wynalazłeś sposób na pozbycie się kadrów z naszego wspólnego życia. Uwielbiałam Twoje szalone pomysły dotyczące skonstruowania pojemnika na nigdy nieubywające piwo i zmieniacza pogody.Jeśli jeszcze pamiętasz mnie tak przez mgłę to stwórz mi coś co scaliłoby moje serce. Odbuduj choć trochę tego co zburzyłeś z taką łatwością. Pokładam wciąż w Tobie ogromne nadzieje/hoyden

Alkohol przesiąknął mnie całą na wskroś.Pachniałam jedynie nim.Perfumy ulotniły się gdzieś w eter. Kto powiedział że muszę być przykładną uczennicą wzorową córką i wspaniałym człowiekiem?Rodzice dmuchali i chuchali na mnie przez całe wychowywanie.Nie dawali mi się sparzyć i nauczyć czegoś na własnych błędach.Wiem że robili tak bo po prostu mnie kochają i nie chcieli patrzeć jak tego okrutnego życia doświadcza ich córka.Nie mam im tego za złe.Ja pewnie będąc rodzicem też będę chciała uchronić swoje dziecko przed upadkiem.Ale zrywam dziś z wizerunkiem na który mnie ukształtowali.Nie zatrzymam się już więcej by nakarmić głodnego bezpańskiego psa nie oddam reszty drobnych bezdomnemu i nie będę mówiła ludziom rzeczy które pokrzepią ich podłe samopoczucie..Bezwarunkowej miłości i pomocy też nie będę ludziom nieść. Dziś chcę złamać jeszcze jedno męskie serce. I z satysfakcją usłyszeć ten dźwięk towarzyszący jego pękaniu. Choć wiem że on będzie mi przypominał o rozdwojeniu mojego hoyden

hoyden dodano: 18 lipca 2013

Alkohol przesiąknął mnie całą na wskroś.Pachniałam jedynie nim.Perfumy ulotniły się gdzieś w eter. Kto powiedział,że muszę być przykładną uczennicą,wzorową córką i wspaniałym człowiekiem?Rodzice dmuchali i chuchali na mnie przez całe wychowywanie.Nie dawali mi się sparzyć i nauczyć czegoś na własnych błędach.Wiem,że robili tak bo po prostu mnie kochają i nie chcieli patrzeć jak tego okrutnego życia doświadcza ich córka.Nie mam im tego za złe.Ja pewnie będąc rodzicem też będę chciała uchronić swoje dziecko przed upadkiem.Ale zrywam dziś z wizerunkiem,na który mnie ukształtowali.Nie zatrzymam się już więcej by nakarmić głodnego,bezpańskiego psa,nie oddam reszty drobnych bezdomnemu i nie będę mówiła ludziom rzeczy,które pokrzepią ich podłe samopoczucie..Bezwarunkowej miłości i pomocy też nie będę ludziom nieść. Dziś chcę złamać jeszcze jedno męskie serce. I z satysfakcją usłyszeć ten dźwięk towarzyszący jego pękaniu. Choć wiem,że on będzie mi przypominał o rozdwojeniu mojego/hoyden

No dobra spojrzałam mu w oczy. I co teraz? Nie zobaczyłam w nich nic. Nawet grama uczucia. Odbiła mi się w nich jedynie moja mizerna i zmęczona trudem rozstania twarz. Nawet nie wiedziałam że aż tak widać na zewnątrz to co kryje się w moim wnętrzu. Nie mogę uwierzyć że ta tak staro wyglądająca i zaciskająca z rozpaczy usta w kreskę dziewczyna to ja. Nie jestem do siebie podobna. Zgubiłam gdzieś uśmiech podążając uliczkami smutku. Wrosłam już w takie życie niczym dzieciaki przesiadujące non stop na ławkach na blokowiskach. No już daj spokój..Nie patrz na mnie z takim współczuciem. Każdy nosi jakiś garb siłuje się z różnego rodzaju ciężarami. I nie ma w tym nic nadzwyczajnego. Dam sobie radę. Będę silna. Tak jak mnie hartował. Poznałam troszeczkę życia gdy go spotkałam. Prawdziwego życia. To on zabrał mnie spod skrzydeł rodziców zdjął ze mnie klosz i przeniósł w realia tego świata. Dziękować mu czy nie dziękować? Wiesz mam mieszane uczucia hoyden

hoyden dodano: 18 lipca 2013

No dobra spojrzałam mu w oczy. I co teraz? Nie zobaczyłam w nich nic. Nawet grama uczucia. Odbiła mi się w nich jedynie moja mizerna i zmęczona trudem rozstania twarz. Nawet nie wiedziałam,że aż tak widać na zewnątrz to co kryje się w moim wnętrzu. Nie mogę uwierzyć,że ta tak staro wyglądająca i zaciskająca z rozpaczy usta w kreskę dziewczyna to ja. Nie jestem do siebie podobna. Zgubiłam gdzieś uśmiech podążając uliczkami smutku. Wrosłam już w takie życie niczym dzieciaki przesiadujące non stop na ławkach na blokowiskach. No już daj spokój..Nie patrz na mnie z takim współczuciem. Każdy nosi jakiś garb,siłuje się z różnego rodzaju ciężarami. I nie ma w tym nic nadzwyczajnego. Dam sobie radę. Będę silna. Tak jak mnie hartował. Poznałam troszeczkę życia gdy go spotkałam. Prawdziwego życia. To on zabrał mnie spod skrzydeł rodziców,zdjął ze mnie klosz i przeniósł w realia tego świata. Dziękować mu czy nie dziękować? Wiesz mam mieszane uczucia/hoyden

To chyba oczywiste że pamiętam człowieka którego poznanie było jednocześnie moim najszczęśliwszym i najsmutniejszym dniem w życiu. Najszczęśliwszym bo spotkało mnie ogromne szczęście gdy w jego oczach odnalazłam sens swojego istnienia i pierwszą prawdziwą miłość. A najsmutniejszy bo jeszcze wtedy nie wiedziałam jak wielką cenę przyjdzie mi za to zapłacić. Pomału spłacam swój dług. Nie jestem taka bogata i nie mam ogromnego kapitału by od razy uregulować swoje rachunki. Ale z każdą kolejną ratą czuję się coraz bardziej wolna. Niedługo moje konto będzie całkowicie czyste i zaczerpnę łyk świeżego powietrza z przeświadczeniem że przeszłość już nie będzie wodzić mnie za nos i pozostawiać po sobie ślady. I nikt niegodny już po nich do mnie trafi. To ja teraz będę decydować do kogo będzie zmierzać moje serce hoyden

hoyden dodano: 17 lipca 2013

To chyba oczywiste,że pamiętam człowieka,którego poznanie było jednocześnie moim najszczęśliwszym i najsmutniejszym dniem w życiu. Najszczęśliwszym bo spotkało mnie ogromne szczęście gdy w jego oczach odnalazłam sens swojego istnienia i pierwszą prawdziwą miłość. A najsmutniejszy bo jeszcze wtedy nie wiedziałam jak wielką cenę przyjdzie mi za to zapłacić. Pomału spłacam swój dług. Nie jestem taka bogata i nie mam ogromnego kapitału by od razy uregulować swoje rachunki. Ale z każdą kolejną ratą czuję się coraz bardziej wolna. Niedługo moje konto będzie całkowicie czyste i zaczerpnę łyk świeżego powietrza z przeświadczeniem,że przeszłość już nie będzie wodzić mnie za nos i pozostawiać po sobie ślady. I nikt niegodny już po nich do mnie trafi. To ja teraz będę decydować do kogo będzie zmierzać moje serce/hoyden

Śpi koło mnie. Tak spokojnie. Z ufnością tuli się do mojej sylwetki. Oddycha miarowo i rytmicznie. Dwa płytkie i równe oddechy  a następnie jeden głębszy. Lekko drży mu lewa powieka. Na pewno coś mu się śni. Przytula mnie mocniej. O wiele za mocno. Bo ledwo mogę oddychać ściśnięta przez jego silne ramiona. Próbuję się wyswobodzić by dać sobie szansę na złapanie jednego małego haustu powietrza. I wtedy on się budzi i zdaje sobie sprawę  że nieświadomie prawie mnie udusił. Przepraszam. Śniło mi się że chciałaś mnie opuścić.Nie mogłem do tego dopuścić. Prędzej bym umarł niż pozwolił Ci odejść mówi skruszony. A ja uśmiecham się lekko gdy masuje moje obolałe ciało. Muszę uspokoić jego czujność. I w głowie już układam sobie plan ucieczki.Wiem że nie mogę tu zostać. Nie widzę innego wyjścia jak uciec stąd daleko. Bo jestem winna. Winna cierpienia które mu zadam już bardzo niedługo.A winowajcy po prostu uciekają hoyden

hoyden dodano: 15 lipca 2013

Śpi koło mnie. Tak spokojnie. Z ufnością tuli się do mojej sylwetki. Oddycha miarowo i rytmicznie. Dwa płytkie i równe oddechy, a następnie jeden głębszy. Lekko drży mu lewa powieka. Na pewno coś mu się śni. Przytula mnie mocniej. O wiele za mocno. Bo ledwo mogę oddychać ściśnięta przez jego silne ramiona. Próbuję się wyswobodzić by dać sobie szansę na złapanie jednego małego haustu powietrza. I wtedy on się budzi i zdaje sobie sprawę ,że nieświadomie,prawie mnie udusił.-Przepraszam. Śniło mi się,że chciałaś mnie opuścić.Nie mogłem do tego dopuścić. Prędzej bym umarł niż pozwolił Ci odejść-mówi skruszony. A ja uśmiecham się lekko gdy masuje moje obolałe ciało. Muszę uspokoić jego czujność. I w głowie już układam sobie plan ucieczki.Wiem,że nie mogę tu zostać. Nie widzę innego wyjścia jak uciec stąd daleko. Bo jestem winna. Winna cierpienia,które mu zadam już bardzo niedługo.A winowajcy po prostu uciekają/hoyden

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć