 |
Żyła ze świadomością, że On już jej nie pokocha..
|
|
 |
Pamiętasz ten strach, który czułaś, bo bałaś się, że wam się nie uda? Przypomnij sobie, jak twoje serce każdego dnia tliło się tęsknotą, która paliła twoja duszę i nie pozwalała pogodzić się z Jego nieobecnością. Przypomnij sobie ile popłynęło łez, mających oczyścić serce z toksycznych uczuć i jak wiele myśli zostało zduszonych pod osłoną nocy. Pamiętasz? To teraz idź do Niego i udowodnij Mu, że 'jest najlepszym, co cię w życiu spotkało'.
|
|
 |
Czasami bywa, że wkładamy zbyt dużo serca w grę zwaną miłością. Zbyt bezmyślnie oddajemy nasze serce w zastaw, zapominając, że jeśli nie uda nam się jej okiełznać, to uczyni z nas swoich niewolników. Czasami po prostu kochamy zbyt mocno, by uwierzyć że miłość potrafi zabić..
|
|
 |
A ty? Bałaś się, że nie wystarczysz, prawda?
|
|
 |
Ilu samców,
Tylu kłamców.
|
|
 |
Cześć to ja. Nie podejrzewałam, że będzie mi tak ciężko. Dziękuje Bogu, że pojawiłeś się w mym życiu. Pokazałeś mi jak być taką jaką zawsze chciałam być. Zawdzięczam Ci jeszcze więcej bo dopóki Cie nie spotkałam nie miałam pojęcia na co mnie stać. Uważaj na siebie i staraj się nigdy nie zakochać. Przenigdy. Trochę sobie żartuje. Kocham Cię.
|
|
 |
Biegnę,
rzucam się mu na szyję,
dotykam jego delikatnie kręconych włosów,
czuje jego ciepłe objęcie,
jego zapach wnika w moje ubranie.
Zamykam oczy nie muszę nic widzieć wystarczy,
gdy czuje, że jest obok.
Uśmiecham się. Jestem szczęśliwa,
ale tylko przez chwile.
Budzę się sama.
Nie ma go.. Nie ma ....
Śnie trwaj WIECZNIE!
|
|
 |
Powiedzialam Ci, ze milosci nie ma. Zgodziles sie z tym. Teraz mam nadzieje, ze razem udowodnimy, ze sie mylilismy.
|
|
 |
To ten kolejny dzień, kiedy tracę w siebie wiarę. Znowu drążę w codzienności, powoli jak kroplę w skałę.
|
|
 |
Biedne nieszczęśliwe, mądre kobiety. Żal mi was, bo prawie zawsze giniecie przez głupców.
|
|
 |
Mężczyzna jest zazdrosny o swoją kobietę, gdy zdaje sobie sprawę, że ktoś inny mógłby traktować ją lepiej.
|
|
 |
Kiedy przybijam pięć, bądź pewien że to nie fałsz, z niektórymi nie gadam, choć czasem bym chciał.
|
|
|
|