 |
tak więc em, naaajlepszego dla Maatiego! szczęścia, miłości którą w sumie już masz, i wszystkiego innego. spełnienia marzeń, ziomek! / endoftime, for siemamateusz ♥
|
|
 |
'alkohol w żyłach, we krwi amfetamina, chyba jestem zbyt słaby by na trzeźwo się zabijać' ☆ Bonson/Matek.
|
|
 |
żądza narastała we mnie,pulsując pod skóra.
|
|
 |
Najtrudniej jest kiedy kochasz równie mocno jak nienawidzisz.
|
|
 |
czasem przeoczę ten moment, w którym powinnam się ugryźć w język.
|
|
 |
Wykrzyczał mi w twarz moje błędy, nie wiedząc, że największym jest on sam.
|
|
 |
Nie jestem obrażona. Ja tylko w spokoju przeżywam moją chwilę nienawiści do Ciebie.
|
|
 |
Nie ma nic gorszego, niż kochać kogoś, kto wciąż będzie Cię rozczarowywał.
|
|
 |
A modlitwa o naszą miłość była najsmutniejszą modlitwą w moim życiu.
|
|
 |
Jeśli żyjesz ze wszystkich sił, żyjesz dobrze.
|
|
 |
Niesamowite uczucie, tęsknota za czyimś głosem, tym jak dobiera słowa i akcentuje konkretne wyrazy.
|
|
 |
pomimo codziennych łez, wylewanych w rękaw bluzy, pomimo blizn, po każdym z zadawanych ciosów w serce, nadal chciałabym, żeby to właśnie On był moim prezentem na gwiazdkę. / endoftime.
|
|
|
|