 |
Widząc jak jest mi trudno słuchać tego wszystkiego, nie przestajesz , opowiadasz dalej.
|
|
 |
Dlaczego zawsze tam wracam , zawsze czekam , zawsze to samo miejsce ta sama ławka
|
|
 |
Siedząc sama jak palec w tym samym pierdolonym miejscu nie przyszło jej nic innego na myśl jak spalić wszystkie szlugi , wyryć durny napis i iśc dalej .
|
|
 |
Ochlonełam , juz jestem spokojna , teraz mozesz spokojnie isc przez swoje zycie , a ja nie wejde w nie nigdy wiecej .
|
|
 |
budzę się wkurwiona, nie mam sił, a muszę wierzyć, że nonsens w którym żyję ma cel, ma mnie zmienić, zmieni
|
|
 |
raz łapię chwile te słodziutkie choć krótkie , innym razem te bezpowrotne i ulotne . / RAHIM
|
|
 |
Na początku było mi źle ale wiedziałam, że muszę to zrobić i nawet największe uczucie nie ma tutaj znaczenia. Musiałam zakończyć tą znajomość, chorą miłość i uzależnienie do Ciebie. Walczyłam sama z sobą by nie odpisać Ci na wiadomość, nie zadzwonić i nie usłyszeć Twojego głosu w słuchawce bo najzwyczajniej tęskniłam za tym jak słodko zdrabniałeś moje imię,. Ale musiałam przestać patrzeć przez okulary zamalowane miłością a spojrzeć w przyszłość. Dziś? Nie jest dobrze ale lepiej, nadal mi Ciebie brakuje ale chyba już nie tęsknie. Czuje się wolna, zdolna do wszystkiego jeśli tylko tego chcę, nie będąca dla kogoś tylko na moment
|
|
 |
Nie mogę wierzyć w to co obiecałeś mi Każde słowo zamienia się w pył. Nie mogę liczyć, choć kiedyś powiedziałeś mi, że w każdej chwili mogę podnieść krzyk. Wtedy przybędziesz, obietnice spełnisz. Wymażesz żal, pustkę mą wypełnisz
|
|
 |
Na pewno znasz takie noce, ten destrukcyjny moment,
W którym każda myśl waży grubo ponad tonę
I czy tego chcesz czy nie jesteśmy tacy sami ziomek
Nasze serca pompują krew a łzy są słone
Wiem, że czasem sam tonę w morzu złych myśli
I jedyne co z tego mam to psychiczne blizny/ Słoń
|
|
 |
ale jak długo można wmawiać sobie, że uczucia bolą, faceci kłamią, a miłość po prostu ssie ? / tymbarkoholiczka
|
|
 |
Nie przestajemy tęsknić. Mimo upływu czasu, zanikających wspomnień. Uczymy się jedynie żyć z tęsknotą. Wierzyć, że już jej nie ma.
|
|
|
|