 |
czasami człowiek się gubi, i tym samym podejmuje tak okrutnie złe decyzje. czasami człowiek wysiada, zatrzymuje karuzelę, jaką jest życie i staje - na moment - krótszy, lub dłuższy. czasami człowiek jest zbyt słaby by poradzić sobie z tym całym piekłem, które potocznie nazywa się życiem. / veriolla
|
|
 |
Slonbogiem dzisiaj ma miesięcznice. Pijcie za mnie moblowicze! Wóda ma się litrami lać!
|
|
 |
"Być może Bóg mnie stworzył z myślą, że będę kimś lepszym" - zresztą, jebać to! Jestem kim jestem i tak pozostanie. / slonbogiem
|
|
 |
Tracę ostatnie resztki nadziei na spokój. Tracę wiarę..chęć bycia. Wszystko ucieka, zanika, blaknie. Krzyk, łzy, ból, strach. Tracę siebie. Wyniszczam się z braku bezpieczeństwa. Chowam się w najciemniejszych zakamarkach pokoju by odzyskać spokój. Odzyskać choć część siebie. Choć jeden uśmiech. Jedną iskrę w oku, która była początkiem szczęścia, które pamiętam już tylko przez mgłę.. Nie jestem w stanie przypomnieć sobie jak smakuje, jaki ma zapach ani kolor. To już nie ważne. Straciłam siebie. Zapomniałam żyć, umarłam.. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Nigdy nie jest tak źle żeby nie mogło być gorzej
jak się sypie to rusz dupę, a nie czekaj aż ci ktoś pomoże
po co krzyczeć "O Boże" , on i tak cię nie usłyszy
w miejskiej dziczy musisz sam na siebie liczyć./3Y
|
|
 |
najwspanialsze są wieczory, gdy po prostu siedzimy na łóżku i patrzymy się w swoje odbicie w naszych źrenicach. gdy cały czas rozmawiamy i snujemy plany na najbliższy czas. wieczory, gdy przyjeżdża prosto z pracy brudny, głodny i pełen złej energii bo przecież szef to palant mimo,że jest mężem siostry. gdy upiera się że nie jest głodny mimo, że burczy mu w brzuchu gdy nie chce mnie wypuścić z objęć w momencie gdy dzwoni telefon siódmy raz z kolei. uwielbiam wieczory, gdy jest tak wspaniale, że zapominamy o całym bożym świecie i istniejemy tylko my dwoje. dwoje a jednak jedno. osobno a jednak razem. on i ja a jednak my.. / maniia
|
|
 |
Nie zważaj na ludzi, z Twoim podejściem i tak Cię zniszczą. / slonbogiem
|
|
 |
Tak, zgadza się. Często się gubię i nie wiem kim kurwa jestem. Ale jak mam w dzisiejszym świecie zachować prawdziwą twarz skoro otaczają mnie same fałszywe maski ? Napawają się moim nieszczęściem, wyniszczają mnie od środka niczym trucizna. Taplają moim sumieniem i rozumem. A ja? Zatracam się. Chowam się pomiędzy nich i staje się taka jak oni. Upadam... / slonbogiem
|
|
 |
Tylko popatrz. Serce trzymam swe na dłoni. Chwyć je i schowaj. Nie pozwól by nigdy więcej zostało skrzywdzone. / slonbogiem
|
|
 |
Apokalipsy, błagam. Życia nie dam rady.
|
|
|
|