 |
Pewny dziś mogę być tylko już Ciebie, proszę obejmij mnie, pocałuj czule.
|
|
 |
Nigdy nie tłumacz się ze swoich uczuć. Nigdy nie przepraszaj za to, że kochasz chociaż wolałbyś, by tak wcale nie było.
|
|
 |
Wolisz wobec nich być obojętna, przecierasz łzy, chciałabyś nie pamiętać.
|
|
 |
Błagam, chodź do mnie, już nie boję się umierać, a Ty odchodzisz, mówisz mi: jeszcze nie teraz.
|
|
 |
Po co dzwonisz skoro nie chcesz ze mną gadać? Już kurwa każdy wie, że nam się nie poukłada.
|
|
 |
W sercu kamień, z ust cisza i znów się nie znamy i mijamy wśród pytań.
|
|
 |
Miłość to wolność, czasem tego nie rozumiem i zamiast poddać się emocjom, udaję, że nie czuję.
|
|
 |
To nie radości łzy, to bezsilności krzyk, bo bez litości my niszczymy siebie sami.
|
|
 |
Zbieram resztki uczuć, tyle ich zostało i ponoszę klęskę, chcąc złożyć je w całość.
|
|
 |
Gdyby mu zależało to by napisał. Nie pisze, ale jak mnie mija to sie uśmiecha. Jakby to miało coś zmienić. {monrooe}
|
|
 |
Samotni, wieczór sobotni ten, esencja zwrotki to realistyczny sen.
|
|
|
|