 |
|
nadzieja poszła się jebać, nie wierzę już w lepsze jutro.
|
|
 |
|
Zastanawiam się, dlaczego ja i ty nie daliśmy rady.
|
|
 |
|
Znów znaczysz dużo, chyba za dużo.
|
|
 |
|
A dziś? Ile dla Ciebie znaczę?
|
|
 |
|
I nagle wszystko w Tobie zaczęło mnie tak cholernie jarać.
|
|
 |
|
Płaczesz, gdy ja płacze to dowód ile dla Ciebie znaczę.
|
|
 |
|
komplikujesz mi życie, ale ciesze się że jesteś.
|
|
 |
|
Dam rade. Zawsze daje a, że chuj z tego wychodzi to już inna sprawa.
|
|
 |
|
-jak się spało?
-nie wiem, spałam
|
|
 |
|
Nie wierzę , że kiedyś przyjedzie do mnie książę na białym koniu. Choćby nawet przyjechał to i tak bym go nie wybrała .
- Czemu ?
- Bo wiem , że nie zasługuję na nikogo .
- Co Ty wygadujesz .?!
- Ty i tak tego nie zrozumiesz . Za dużo osób cierpi z mojego powodu . Dużo za dużo.
|
|
 |
|
miałeś być moim szczęściem, a jesteś ciężarem w pamięci.
|
|
 |
|
Nie jestem jedną z tych, które możesz przedstawić rodzicom. Jestem tą, której Twoi rodzice nie pozwolą Ci opuścić .
|
|
|
|