 |
- byłam z nim dla jego niebieskich zniewalających oczu , które tak na mnie patrzyły . - tylko .? - nie , dla dłoni, które tak onieśmielająco dotykały . - i to wszystko .? - nie , uwielbiałam jego usta , które tak delikatnie całowały . - więc, tylko dlatego? - nie , kochałam go , a on mnie . - więc czemu już z nim nie jesteś .? przecież oczu mu nie wydłubali . - no nie . - dłoni też nie ucięli . - też nie . - zakneblowali mu usta .? - nie . - więc , co się stało. ? - jego miłość przeminęła.
|
|
 |
Zostań moim nowym dobrem. Czymś, co w każdej chwili poprawi mi humor. Istotką, która przytuli mnie najczulej jak potrafi i sprawi, że będę mogła zmienić świat.
|
|
 |
chciałabym wiedzieć kto wymyślił miłość, kto zaprojektował jej schematy, kto sprawia, że zwyczajnie kochamy tylko tych frajerów, którym zupełnie na nas nie zależy.
|
|
 |
Nie lubi spódniczek, a czasem w nich chodzi. Lubi gorzką herbatę, a ciągle ją słodzi.Chce mieć długie włosy a ciągle je ścina, nienawidzi przekleństw a często przeklina.
|
|
 |
w słowniku jest mnóstwo wyrazów zaczynających się od 'bez-' - bezpieczeństwo, bezapelacyjny, bezkonkurencyjny, ale czemu do cholery nie ma 'bezCiebie'?
|
|
 |
żadnych czułości, miłości, kochania, ściskania, zgniatania, pieszczenia, piszczenia, szeptania, mruczenia, skakania, tęsknienia, wracania, miziania, łaskotania, gryzienia, patrzenia, całowania zachłannego pożerania wzrokiem. Stop. Kurtyna w dół. nowa scena, nowi aktorzy, nowy spektakl.
|
|
 |
Nieważne co sądzisz o miłości, nieważne jak jej nienawidzisz, jak ją przeklinasz, bo nadal będziesz jej potrzebować jak tlenu, nadal będziesz wracać po więcej.
|
|
 |
Ważne jest, aby pozwolić pewnym rzeczom odejść. Uwolnić się od nich. Odciąć. Zamknąć cykl.Nie z powodu dumy, słabości czy pychy, ale po prostu dlatego, że na coś już nie ma miejsca w Twoim życiu.
|
|
 |
Było w tym coś z bajki, ale i z horroru, choć często patrzyli na siebie jak w romansie.
|
|
 |
W miejscach, których nikt nie odnajdzie, głęboko ukryte są wszystkie twoje uczucia.
|
|
 |
są grzechy, które popełnimy z uśmiechem na twarzy .
|
|
 |
dzięki niemu zaczęłam lubić swoje imię . wypowiedziane jego idealnym głosem brzmiało całkiem przyzwoicie .
|
|
|
|