 |
Cokolwiek - wypraszam Cię z mojego świata.
|
|
 |
"- Tęsknisz za nim, prawda? - zapytała łagodnie. - Potrzebujesz go i dlatego tęsknisz.
- Jest częścią mnie, jak moje ramie, jak moje serce. Wprost nie potrafię sobie wyobrazić życia bez niego. Nie wiem, co ze sobą zrobić, dokąd pójść, jak zrobić następny krok".
|
|
 |
Nikogo innego tak bardzo, bo nikt inny tak bardzo. I wiem, że masz tak samo.
|
|
 |
Czasami tak trudno spojrzeć na kogoś od kogo kiedyś nie mogliśmy oderwać wzroku.
|
|
 |
Seks to nie szachy kochanie, koniec po 3 ruchach na nikim nie robi wrażenia.
|
|
 |
Mimo tego że cierpie, pójde i pokaze wszystkim, ze nie wygrali.
|
|
 |
Powiedziałam Bogu aby chronił mnie przed wrogami i tak o to zaczęłam tracić moich "przyjaciół".
|
|
 |
Jest lepiej, uwierzyłbyś że to powiem?
|
|
 |
|
Nie życzę Ci żebyś kiedykolwiek musiał cierpieć jak ja. Nie chcę myśleć nawet, że mogłoby Ci się coś w życiu nie udać. Pragnę Twojego szczęścia własnym kosztem. Nie chcę zatrzymywać Cię przy sobie siłą dlatego pozwalam Ci odejść. Wrócisz jeśli będziesz wiedział, że jestem odpowiednią osobą, a wtedy Ci wybaczę. I jeżeli to nie jest miłość to nie wiem już jak nazwać to, co do Ciebie czuję./Lizzie
|
|
 |
godzę się z codziennością jaka by nie była. Problem w tym, że nawet nie próbuję już nic zmienić. Przyzywczaiłam się, że w większości chwil mojego życia Ciebie nie ma.
|
|
 |
|
wmawiam sobie,że mi na nim nie zależy ,że lepiej by było gdybyśmy się nie widywali ,że nie brakuje mi rozmów z tobą,twój dotyk,wspólnie spędzonego czas ,że nie tęsknie za Twoim uśmiechem ,ale ku*wa to wszystko ,to tylko kłamstwa/temyśli
|
|
 |
|
Zobacz jak bardzo musiałeś mnie skrzywdzić skoro boję się do Ciebie pierwsza napisać. Nie wiem, co pisać, bo nie wiem jaka będzie Twoja reakcja. Jaka by nie była i tak wywoła na mojej twarzy smutek. To dziwno, bo kiedyś z każdą wiadomością od Ciebie pojawiała się na niej uśmiech./Lizzie
|
|
|
|