 |
obojętność, gdy nie widzisz różnicy pomiędzy byciem z kimś a samotnością. / tonatyle
|
|
 |
z bólem serca patrzę jak się ode mnie oddala. ze łzami w oczach przyglądam się jak nasz związek się rozpada. ze smutkiem dostrzegam, że moje starania są bez znaczenia. / tonatyle
|
|
 |
ludzie unikają związków, ponieważ są dla nich zbyt ciężkie do zniesienia. wszystko niszczy zazdrość, egoizm i obojętność. wolą być nieszczęśliwi samotnie niż nieszczęśliwi w relacji. poniekąd ich rozumiem. / tonatyle
|
|
 |
To miało się skończyć? Polubiłam ją, wydawała się taka bezpośrednia i taka, hmmm...szczera we wszystkim co robi. Niestety to znowu moje zbyt pozytywne podejście. Nie mogę zrozumieć tego wszystkiego. Co ich zabiło? Brak rozmów? Kłamstwa? Przeszłość? / cmw
|
|
 |
Pewne etapy w życiu się zamykają. Chodzi o to, by odejść z twarzą. Bez wyzwisk, niedomówień i obrabiania dupy. I najważniejsze - z czystym sumieniem do samego siebie. Dlaczego z każdego etapu umiem ruszyć dalej. I nie żałować - zawsze to powtarzałam. Przypomnę jeszcze raz - nie żałujmy czasu przeszłego, bo ukształtował nasz charakter, to jacy jesteśmy dziś. / cmw
|
|
 |
Przez znajomych czujesz, że twoja wartość graniczy z zerem? Zmień ich. Nie masz nikogo? Nie oszukuj się. Rozejrzyj się. Jest na świecie 7 185 970 000. Pomyśl o sobie. To nie egoizm. Walcz o swoje szczęście i ten pierdolony uśmiech chociaż przez sekundę. / cmw
|
|
 |
Jeśli nie zadbasz o realizację własnych marzeń, ktoś inny zatrudni Cię do spełniania swoich.
|
|
 |
Patrząc z perspektywy czasu stwierdzam, iż te kłótnie Nam pomogły, zawsze próbowaliśmy dojść do porozumienia, choć często jedno chciało dogryźć drugiemu, chciało go powalić swoimi argumentami. Ale pamiętasz? zawsze wychodziliśmy z tego bez szwanku, bez uszczerbku, kochaliśmy się tak samo, śmiem myśleć iż nawet bardziej, nieraz traciliśmy swoje zaufanie, lecz później udowadnialiśmy ze zdwojoną siłą jak bardzo na nie zasługujemy, walczyliśmy o siebie nawzajem, pokazując, że zależy Nam na sobie, że jesteśmy jednymi z tych, którym dane będzie kochać się już po kres tego co najcenniejsze otrzymaliśmy od Boga, po życia kres, Skarbie.
|
|
 |
Kocham Cię. Chociaż jesteś wkurzający na maksa, chociaż zabraniasz mi robić rzeczy, które chcę robić, chociaż krzyczysz na mnie, chociaż czasem nie dogadujemy się zbyt dobrze, chociaż czasami mnie nie rozumiesz. Często przeze mnie płaczesz, boli mnie to, dlatego reaguję agresją, nie umiem inaczej. Jesteś najważniejszą osobą w moim życiu. Chciałabym, żebyś wiedział, że nienawidzę siebie za to, że musisz znosić tak podłą i okropną osobę. Chciałabym, żebyś wiedział, że Cię kocham i przepraszam za wszystkie krzywdy, które Ci wyrządziłam.
|
|
 |
Nie potrafię słowami wyrazić tego, co czuję. Alfabet jest chyba za mały. Ale nic innego nie mam do dyspozycji, bo przecież nie mogę cię pocałować. A to byłoby o wiele prostsze i wyjaśniłoby wszystko bez użycia tych zbędnych liter.
|
|
 |
A ja mam mężczyznę z wielkim sercem i cudownym charakterem. Ufam Mu, że nigdy mnie nie zrani i zawsze będzie przy mnie. A ja przy Nim. Nieważne co nas spotka w życiu, przetrwamy, bo On jest silny i gdy się poddawałam, On nie przestawał wierzyć. I jestem z Niego dumna. Z tego, na kogo wyrósł i z tego, jaką ma do mnie cierpliwość. Są gorsze chwile, oczywiście. Ale tak jak szybko mijają, tak zazwyczaj szybko o nich zapominam. Nie powinniśmy rozpamiętywać złych momentów, ale jedynie wyciągnąć z nich wnioski.
|
|
 |
Boję się, że spotkasz inną dziewczynę. Ładniejszą, mądrzejszą, dojrzalszą i zaradniejszą. Boję się, że usuniesz mnie ze swojego życia tak jak słońce topi śnieg, gdy przychodzi wiosna. Boję się, że pójdę w zapomnienie..
|
|
|
|