 |
i wciąż będziesz z niego dumna, gdy wiesz, że on dziś chla na umór znów?
|
|
 |
I gdy poślą go do piekła, niech płonie i nim lawa strawić go zdoła
to czy skoczysz za nim w ogień lub chociaż pójdziesz by mu otrzeć pot z czoła?
|
|
 |
I powiedz mi, czy wciąż go kochasz, gdy wiesz,
że już nic nie jest tak jak chcesz
i nie będzie już jak chcesz by było,
i teraz gdy już wiesz, że on nie jest tym, kim chcesz
czy wierzysz w miłość ?
|
|
 |
Mnie o uczuciach trzeba zapewniać, utwierdzać, dowartościowywać. Bo ja wątpię, nie wierzę, uciekam. Taką niepewną osobą jestem.
|
|
 |
Zadzwoń do mnie za kilka lat, ja na pewno nie zapomnę jak pozmieniałeś mój świat.
|
|
 |
Wiesz kiedy docenisz co straciłeś? Kiedy budząc się rano z problemami, po prostu nie będziesz mógł wykręcić mojego numeru, bo będziesz wiedział, że już nie odbiorę.
|
|
 |
Nie mogę uwierzyć, że mój świat rozpada się na maleńkie kawałki, że okrutnie mi odebrano nadzieję i marzenia.
|
|
 |
Gdzieś w nocy, gdy wszyscy śpią, nasze serca najbardziej krwawią i najmocniej kochają.
|
|
 |
nadgarstki zbyt długo były czyste
|
|
 |
Bez Ciebie serce nie ma tylu mocy, żeby bić. Wróć.
|
|
 |
Chociaż daleko jestem, to daję słowo, myślami, pamiętaj, zawsze gdzieś obok.
|
|
 |
Któregoś dnia zadzwonię do Ciebie o piątej nad ranem i powiem ''pakuj się, uciekamy''.
|
|
|
|