 |
trzymając Cię za lewą rękę, patrząc w niebo bez żadnych słów, myśląc o tym, że mogłoby być tak wiecznie, zostań ze mną
|
|
 |
|
A każdy chłopak, którego znam, ma jedną
podstawową wadę-nie jest Tobą.
|
|
 |
ciągle narzekam, że przy boku Cię nie ma, pierdolę, gdy cię widzę, nawet nie mówisz 'siema'
|
|
 |
"Skurwiele mają łatwiej.. i to pod każdym względem.
To w połowie wasza wina że jestem, jaki jestem.
Ale nie żalę się! Bo już nic mnie nie zaskoczy.
Chyba, że znów zahipnotyzują mnie te Twoje oczy..
Lecz, czy tego chcę, kurwa! To jest pytanie..
Bo wątpię, czy się zmienię - raczej pozostanę draniem."
|
|
 |
rozpierdala mnie to, gdy widzę te szczęśliwe pary, bo z mej miłości zostały tylko opary
|
|
 |
jeszcze kiedyś w Twoich oczach widziałam całe me szczęście, dziś widzę tam pustkę i ten ból, co siedział we mnie
|
|
 |
i kurwa znów mi przykro, znów błądzę i pije i chce pierdolić to wszystko i chce wyjść stąd, chce wyjść stąd i kurwa zniknąć w końcu wiesz, zapomnieć o tym, bo kurwa ile mam z tym żyć? mam już tego dosyć w chuj
|
|
 |
Lekko uchylam okno i jedyne co słyszę z zewnątrz to samotność. / Słoń
|
|
 |
|
"Wciąż marze, że jeszcze kiedyś staniesz obok, chwycisz mnie za rękę i razem zburzymy tą samotność."
|
|
 |
|
Zostawisz mnie, bo mam blizny po nieszczęściu? Będziesz następną blizną.
|
|
 |
Bóg zesłał z nieba nam wolną wolę, by przetrwać. dał nam duszę, której nie zrani ziemska materia.
dał nam siłę do walki, dał rozum, by przestać. cierpieniem doświadczył byś poczuł posiadanie serca.
|
|
|
|