 |
za to wszystko mogę tylko podziękować mordą, za każdą chwile dobrą, tak samo za rade mądra.
|
|
 |
To właśnie mój wymarzony związek. Nigdy nie chciałam żeby było zbyt łatwo, przecież miały być problemy i rozczarowania i łzy i całe noce spędzane na trudnych rozmowach. Wydawało mi się,że ból w związku jest naturalny, tak samo jak zazdrość czy pocałunek podczas rannego mijania się na schodach. Marzyłam o takim związku. Niezbyt prostym, pełnym niedopowiedzeń i niezrozumiałych gestów. Chciałam tego – śmiechu przez łzy, martwienia się o trzeciej nad ranem podczas gdy Ty zaliczasz gruby melanż, chciałam ciepłych słów schładzanych zimnymi gestami, godzin przerażanych w milczeniu ze wzrokiem uparcie utkwionym w sufit, wyciągania się z dna i rozbierania z emocji. Nie wiedziałam tylko,że to tak cholernie trudne, nie wyobrażałam sobie,że tak łatwo się upada a tak trudno jest powstać. Doświadczyłam przecież tyle bólu,że desperacką miłość klasyfikowałam jako schorzenie najlżejsze. Tak bardzo się myliłam. / nerv
|
|
 |
czujesz ze tracisz coś co się z Tobą wiąże, nie życzyłem Ci źle i wciąż życzę Ci dobrze.
|
|
 |
nie mamy o czym gadać - sorry wiem ze boli, ale możesz już iść jak skończyłaś pierdolić.
|
|
 |
musisz zrozumieć ze spotka Cie kara, poczekam aż zatęsknisz wtedy powiem ci spierdalaj.
|
|
 |
miało być tak pięknie no a jest w chuj lepiej, smutek zabija płacz - płacz na smutek lekiem.
|
|
 |
taka prawda kiedy milczysz od łez mokre dłonie, siedzisz wszystko Cie, dobija w smutku toniesz, szukasz odbicia chcesz ale jest ciężko, na kogo możesz liczyć dobrze wiesz to.
|
|
 |
po pierwsze zdradzę Ci sekret schowaj go w sobie, wiesz najszczęśliwszy będę będąc przy Tobie.
|
|
 |
nie chciałam ranić to po prostu samo jakoś tak wyszło , wiesz trzymałeś mnie w ramionach a ja myślałam o nim , chciałam żeby to były jego ramiona , żeby to był on , chciałam jego głosu , dotyku , obecności. Byłeś tam przy mnie , gotowy się za mnie pokroić , zrobić wszystko o cokolwiek poproszę a ja nie chciałam Ciebie , chciałam jego. Nawet nie rozmawiającego ze mną , nie patrzącego w moim kierunku , ale obecnego w tym samym klubie. Chciałam wiedzieć że jest mimo że nie tak bardzo idealny jak Ty, nie tak oddany i nie taki bardzo na TAK.Chciałam go całego z wredną miną,sarkastycznym uśmieszkiem i kurwikami w oczach. Wybacz , naprawdę nie chciałam ranić , chciałam tylko jego, po prostu ./ nacpanaaa
|
|
 |
zawalczyłam o Ciebie - dwa razy. walczyłam o Ciebie każdego pieprzonego dnia, każdej godziny, minuty i sekundy. dawałam z siebie dwieście procent, tylko po to by przekonać się, że gdy nadeszła pora na Twoją walkę, nie dałeś z siebie nawet jednego, skurwiałego procenta? / veriolla
|
|
 |
Znam dobrze tą historię tak samo jak Ty, CK Kielce miasto moje, a w nim, moi ludzie, moje miejsca i muzyka, południowo-wschodni styl i liryka !
|
|
|
|