 |
powoli niszczy mnie samotność
na spółkę z niepewnością odczuwam to za mocno
|
|
 |
prześladuje mnie to pieprzone przeczucie
że nie wiem dokąd uciec a jestem sam więc dokąd wrócę
|
|
 |
zbieram myśli, lecz nie mogę wylać ich, nie ogarniam, ta sytuacja nie sprzyja mi.
nie potrafię wyrazić swoich uczuć, mój stan emocjonalny wciąż tkwi w bezruchu.
tracę kontakt z otoczeniem
|
|
 |
nie pierwszy raz przyglądam się życiu jak przemija,
stojąc obok gorączkowo sam się przeklinam
|
|
 |
ale co tam mamy totalne szczęście, gramy co kochamy najczęściej.nasuwa się pytanie czego chcieć więcej? może po prostu mamy złe podejście
|
|
 |
ale nie jest łatwo, musisz patrzeć na ruchy dokoła
bo tu wcale nie jest prosto, tak jak te ciuchy Sokoła
|
|
 |
w sumie ten świat jest piękny, tylko ludzie to kurwy
|
|
 |
nie chcę Cię już znać bo nie chce mi się chcieć
|
|
 |
życie się sypie, kiedy ktoś bardzo bliski, ktoś jak przyjaciel ma charakter dziwki
|
|
 |
pomiędzy myślami przedzieram się do serca
|
|
|
|