 |
Czasami, mimo, że coś nas niszczy, nie potrafimy od tego odejść. Czasami, po prostu boimy się zmian. Czasami samych siebie. A czasami kochamy zbyt mocno, by uwierzyć, że miłość potrafi zabić .
|
|
 |
wiesz co? smakowała mi wódka, pozwoliła zapomnieć o wszystkich tych smutkach.
|
|
 |
Któregoś dnia może mnie nie być, po prostu załóż. Przypomnisz mnie sobie, ale nie czuj żalu, życie się będzie toczyć i tak pomału wytrzesz z łez oczy, mnie nie żałuj.
|
|
 |
Jeśli go kochała, to czy potrafiła ułożyć sobie szczęśliwe życie bez niego? A jeśli potrafiła, to czy naprawdę go kochała? Jaką wartość ma miłość, jeśli można ją łatwo zastąpić inną miłością? A jeśli nie można jej zastąpić, to czy w ogóle warto ryzykować swoje uczucie?
|
|
 |
Nie ścigaj człowieka, który postanowił od Ciebie odejść. Nie proś, żeby został. Nie błagaj o litość. On pojawił się w Twoim życiu tylko po to, żeby obudzić w Tobie to, co było uśpione. Muzykę, z której nie zdawałeś sobie sprawy. Jego misja jest zakończona. Podziękuj mu i pozwól odejść. On miał tylko poruszyć strunę. Teraz Ty musisz nauczyć się na niej grać.
|
|
 |
Nie obiecuję Tobie nic już, nic już nie jest pewne więc po co znów zawieść mam?
Często trudno przejść od słów do czynów i znów plątać się w obietnicach przyjdzie nam
Nie obiecuję Tobie nic już, nic już nie jest pewne więc po co znów zawieść mam
Nie obiecuję sobie nic już, nic już nie jest dla mnie logiczne jak kiedyś tak.
|
|
 |
Nie czuję nic i nie wiem co robię. A serce bije mi trzy razy szybciej niż w normie.
|
|
 |
Jest tak samo, może tylko trochę smutno I nie mówisz dobranoc, i nie mogę przez to usnąć I może trochę pusto, i znowu jest to rano I znowu uwierzyć trudno, że marzenia się spełniają...
|
|
 |
Posłuchaj, jak mi prędko bije Twoje serce
|
|
 |
Gdyby ktoś zapytałby mnie czy chciałabym cofnąć czas odpowiedziałabym, że nie. Wszystko mija i trzeba się z tym godzić. Raz jest lepiej, raz gorzej. Każda sytuacja uczy nas czegoś nowego. Gdybyśmy wciąż się cofali poprzez chęć przeżycia jeszcze raz tych pięknych chwil tracilibyśmy to, co jest przed nami. A przecież może być jeszcze piękniej niż było kiedyś. Nigdy nie wiadomo co nas czeka. Trzeba przeżywać wszytko po kolei. Tak, jak jest nam pisane. Nie możemy się zatrzymywać, cofać. Przecież życie nie na tym polega. Każda malutka chwila, cząstka tych chwil, sytuacji tworzy nas kawałek po kawałku. Jest nieodłączną materią nas. Dzięki nim żyjemy. Zatrzymując się nie pozwalamy samym sobie żyć, iść do przodu. Myśląc wciąż o tym, co było, rozpamiętywując przeszłość cofamy się. A przecież mamy wciąż iśc przed siebie, żeby siebie tworzyć, udoskonalać. Po prostu żyć.
|
|
 |
Nie chcę tak. Nie chcę tych wspomnień, jeśli one już nigdy nie mają zmienić się w rzeczywistość. Taką lepszą, bardziej udoskonaloną. Z poprawkami na tych wszystkich załamaniach dróg. Chciałabym znów mieć Ciebie przy sobie. Chciałabym być już pewna, że nigdy więcej tego nie zrobisz. Nie zranisz mnie.Czekanie i rozmyślanie nad tym WSZYSTKIM niszczy mnie po woli, kawałek po kawałku. Ale żyję, bo co innego niby mam zrobić?Z dnia na dzień może i się do tego przyzwyczajam, może i jestem weselsza. Ale nie daj się zwieść, zawsze byłeś, jesteś i będziesz głęboko na dnie mojego serca. Już na zawsze, bez względu na wszystko. Bez względu na to czy może stracimy kontakt. Bez względu na to czy będziemy obydwoje z kimś innym.Pamiętaj, NA ZAWSZE. Do końca mojego życia i jeszcze dłużej.
|
|
 |
Mam siłę, by walczyć. Nie mam tylko o co.
|
|
|
|