 |
Kiedyś myślałam, że czujesz to samo… Jestem taka niemądra. / i.need.you
|
|
 |
Cofnąć czas do pierwszego spotkania, zmienić plany, po prostu tam nie być / i.need.you
|
|
 |
zastanawiałeś się kiedyś dlaczego ludzie szczypią się w ramię, aby sprawdzić czy nie śnią? bo ból nie kłamie, ból to jedyna rzeczywistość.
|
|
 |
będę dla Ciebie kim zechcesz. tylko powiedz, że chcesz bym była.
|
|
 |
ogólnie żyje mi się całkiem nieźle, przynajmniej tak do 20. później jest już inny świat. chaos, mętlik i wieczorne tęsknoty.
|
|
 |
bardzo wtedy tęskniłam, ale najgorsze było udawanie, że nie tęsknię.
|
|
 |
mówiąc, że Ci na czymś zależy, dajesz ludziom pistolet który zostaje potem przystawiony do Twojej skroni.
|
|
 |
jeśli czasami mówię za dużo to tylko dlatego, że boję się milczenia. / i.need.you
|
|
 |
Kiedy noc płaczę deszczem, a krople jej słonych łez rozmywają się po szybie kreuje z nich obraz naszych ściśniętych dłoni. Palce splątane węzłem miłości. Nerwy, paliczki stają się wspólne, łączą się. Dokładnie rysuję je połączone bo nawet milimetr osobno może rozpruć całość, a wtedy wszystko runie tak po prostu. Z kolejnych kropelek dorysowuje nasze postacie blisko siebie by nie mogła powstać między Nami przepaść, by nie wciągnęła Nas i roztrzaskała na dno. Na sam koniec uzmysłowię sobie, że to tylko deszcz i znajdę go również na swoich policzkach. Znowu jestem jak sklepienie niebieskie późną porą; mroczny, cichy, daleko od wszystkich, zapłakany, pusty, sam.
|
|
 |
nie chcę zapamiętywać Twojego uśmiechu, chcę oglądać go każdego dnia.
|
|
 |
założę się, że nie pamiętasz połowy rzeczy, o których ja nigdy nie zapomnę.
|
|
 |
tak, wybrałabym Ciebie. gdybym mogła mieć jeszcze jedną próbę, wybrałbym Ciebie. jeśli świat miałby się skończyć dzisiaj, lub za tysiąc lat, to wybrałabym Ciebie.
|
|
|
|