głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika weztoobczajj

I nie wystarczy słowo  by powiedzieć jak jest teraz  i nie byłbym tu sobą  mówiąc  że się chcę pozbierać  i że umiem  i że potrafię  że się nie wkurwię  i tak jest u mnie  lepiej znacznie  naprawdę  po co mam ściemniać jak zawsze.? Rozumiesz.? Bo ja wciąż chyba nie  najwyraźniej W Kurwe.

mam.wyjebane dodano: 10 kwietnia 2012

I nie wystarczy słowo, by powiedzieć jak jest teraz, i nie byłbym tu sobą, mówiąc, że się chcę pozbierać, i że umiem, i że potrafię, że się nie wkurwię, i tak jest u mnie, lepiej znacznie, naprawdę po co mam ściemniać jak zawsze.? Rozumiesz.? Bo ja wciąż chyba nie, najwyraźniej W Kurwe.

zapraszam http:  www.photoblog.pl pijanyfetysz profil

scoobychrupek dodano: 10 kwietnia 2012

Z reguły jestem szczery  ale czasem kłamię.   vixen

poossij dodano: 10 kwietnia 2012

Z reguły jestem szczery, ale czasem kłamię. [ vixen ]

moim  dobrym imieniem nie wycieraj nigdy gęby.   pih

poossij dodano: 10 kwietnia 2012

moim, dobrym imieniem nie wycieraj nigdy gęby. [ pih ]

bo ona jest inna  ona ma swój świat  zamyka w sobie cały ból. chce go udusić  a później wypłakać  cały czas z nim walczy. nie umie się zwierzać  za bardzo ją to boli. wszyscy ją mają za zakręconą dziewczynę  która cały czas się śmieje. ale ona się śmieje żeby nie płakać  gdy popatrzysz jej w głąb oczu poznasz prawdę. tylko tak możesz zobaczyć co ona czuje i jaka naprawdę jest..

liirycznaaterrorystkaa dodano: 10 kwietnia 2012

bo ona jest inna, ona ma swój świat, zamyka w sobie cały ból. chce go udusić, a później wypłakać, cały czas z nim walczy. nie umie się zwierzać, za bardzo ją to boli. wszyscy ją mają za zakręconą dziewczynę, która cały czas się śmieje. ale ona się śmieje żeby nie płakać, gdy popatrzysz jej w głąb oczu poznasz prawdę. tylko tak możesz zobaczyć co ona czuje i jaka naprawdę jest..

czasami lubię włączyć jakieś smęty i po prostu bez żadnego konkretnego powodu popłakać. tak  pomaga mi to. nie  że jest mi wtedy lżej czy coś  po prostu od zawsze lubiłam zadawać sobie ból. tak samo było zakochując się w Tobie.

liirycznaaterrorystkaa dodano: 10 kwietnia 2012

czasami lubię włączyć jakieś smęty i po prostu bez żadnego konkretnego powodu popłakać. tak, pomaga mi to. nie, że jest mi wtedy lżej czy coś, po prostu od zawsze lubiłam zadawać sobie ból. tak samo było zakochując się w Tobie.

chyba coś Ci się poje ało w tym Twoim ponoć sercu.

liirycznaaterrorystkaa dodano: 10 kwietnia 2012

chyba coś Ci się poje*ało w tym Twoim ponoć sercu.

znów nie zauważysz  że płaczę.

liirycznaaterrorystkaa dodano: 10 kwietnia 2012

znów nie zauważysz, że płaczę.

Ona   ładna   skromna dziewczyna o kruczoczarnych włosach   wysoka   trochę nieśmiała   ale zawsze skora do pomocy . On   blondyn o niebieskich ochach i zniewalającym uśmiechu   na pozór cwaniak   który nie liczy się z uczuciami innych   a tak naprawdę chłopak   który robi wszystko   aby na twarzy jego wybranki zawsze gościł uśmiech . Można rzecz   iż para idealna . Nikt nie wierzył w ich miłość .   Młodzieńcze zauroczenie     nic więcej . Spędzali ze sobą każdą chwilę   zawsze i wszędzie razem   w dobrych i tych złych chwilach . Pomagali sobie   wspierali . Naprawdę biło od nich uczucie . Udowadniali na każdym kroku wszystkim   którzy w nich nie wierzyli   że są sobie przeznaczeni . Każdy   kto ich znał   twierdził   to jeszcze dzieci   mają po kilkanaście lat   co oni wiedzą o życiu   . Uwierzyli w ich miłość dopiero wtedy   gdy po kilkudziesięciu latach zobaczyli ich razem   pochowanych we wspólnym grobie... A to przecież zaczęło się od szczeniackiej miłości

liirycznaaterrorystkaa dodano: 10 kwietnia 2012

Ona - ładna , skromna dziewczyna o kruczoczarnych włosach , wysoka , trochę nieśmiała , ale zawsze skora do pomocy . On - blondyn o niebieskich ochach i zniewalającym uśmiechu , na pozór cwaniak , który nie liczy się z uczuciami innych , a tak naprawdę chłopak , który robi wszystko , aby na twarzy jego wybranki zawsze gościł uśmiech . Można rzecz , iż para idealna . Nikt nie wierzył w ich miłość . " Młodzieńcze zauroczenie " , nic więcej . Spędzali ze sobą każdą chwilę , zawsze i wszędzie razem , w dobrych i tych złych chwilach . Pomagali sobie , wspierali . Naprawdę biło od nich uczucie . Udowadniali na każdym kroku wszystkim , którzy w nich nie wierzyli , że są sobie przeznaczeni . Każdy , kto ich znał , twierdził " to jeszcze dzieci , mają po kilkanaście lat , co oni wiedzą o życiu " . Uwierzyli w ich miłość dopiero wtedy , gdy po kilkudziesięciu latach zobaczyli ich razem , pochowanych we wspólnym grobie... A to przecież zaczęło się od szczeniackiej miłości

˙a Twoja nieumiejętność powiedzenia mi  cześć  przy znajomych   chyba każdemu by dojebała .

liirycznaaterrorystkaa dodano: 10 kwietnia 2012

˙a Twoja nieumiejętność powiedzenia mi `cześć` przy znajomych , chyba każdemu by dojebała .

Bycie singlem teoretycznie jest fajniejsze  ale z czasem zaczyna Ci brakować bliskości  czułości  miłych rozmów  spacerów i przede wszystkim tej pieprzonej świadomości  że jesteś dla kogoś cholernie ważna osobą.

liirycznaaterrorystkaa dodano: 10 kwietnia 2012

Bycie singlem teoretycznie jest fajniejsze, ale z czasem zaczyna Ci brakować bliskości, czułości, miłych rozmów, spacerów i przede wszystkim tej pieprzonej świadomości, że jesteś dla kogoś cholernie ważna osobą.

zadzwoniłeś. umówiliśmy się o 18. tam gdzie zawsze. przyszedłeś.od razu wiedziałam  ze coś jest nie tak. przecież zawsze witałeś mnie słodkim uśmiechem i masą całusów. owego dnia tego nie uczyniłeś. powiedziałeś  ze nie ma co tego dalej ciągnąć. że nic do mnie nie czujesz. jak gdyby nigdy nic odszedłeś. mi w jednej chwili świat się zawalił a ty po prostu poszedłeś do domu.upadłam na śnieg. był lodowaty  jak twoje serce w stosunku do mnie. leżałam tak przez jakiś czas. potem uświadomiłam sobie  że nie będę szlochać przez takiego debila. znajdę kogoś innego kto będzie pasował mi nawet do butów. wstałam i poszłam do domu..

liirycznaaterrorystkaa dodano: 10 kwietnia 2012

zadzwoniłeś. umówiliśmy się o 18. tam gdzie zawsze. przyszedłeś.od razu wiedziałam ,ze coś jest nie tak. przecież zawsze witałeś mnie słodkim uśmiechem i masą całusów. owego dnia tego nie uczyniłeś. powiedziałeś, ze nie ma co tego dalej ciągnąć. że nic do mnie nie czujesz. jak gdyby nigdy nic odszedłeś. mi w jednej chwili świat się zawalił a ty po prostu poszedłeś do domu.upadłam na śnieg. był lodowaty, jak twoje serce w stosunku do mnie. leżałam tak przez jakiś czas. potem uświadomiłam sobie ,że nie będę szlochać przez takiego debila. znajdę kogoś innego kto będzie pasował mi nawet do butów. wstałam i poszłam do domu..

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć