 |
|
I jeśli umrę i ta suka, przyjdzie na mój pogrzeb, to obiecuję,
że zmartwychwstanę i przypierdolę jej zniczem.
|
|
 |
no tak. przecież to co powiedzą koledzy jest ważniejsze niż to co czujesz. / poossij.
|
|
 |
to nieważne, że prawdopodobnie znów sobie nie radzę, że kolejno składam wersy znów szukając w tym jakiegokolwiek sensu, a patrząc w pustą przestrzeń jedyne czego w tej chwili pragnę, to zniknąć stąd niepostrzeżenie. trzeźwość umysłu, wiem, to bez znaczenia, tak jak i to, że chyba wciąż czuję tamto ciepło, tamtych nas, że gdzieś wewnątrz, chyba wciąż kocham i w pełni potrzebuję Ciebie, nie tak po prostu, a tak by na nowo poczuć, że wciąż tu jestem, że wciąż żyję. / Endoftime.
|
|
 |
|
dziwisz się, że Ci nie ufam ? no kurwa, fałsz masz na mordzie wypisany.
|
|
 |
|
Fałszywe mordy , które były ze mną , dziś ich uprzejmość jest dla mnie obelgą
.
|
|
 |
tak, owszem - byłeś, jesteś i będziesz miłością mojego życia, ale nikt przecież nie powiedział, że pisane jest Nam być razem. || kissmyshoes
|
|
 |
|
Przecież ja go nawet nie znam. Nie wiem ile słodzi, jakiej słucha muzyki, o czym myśli gdy wstaje rano. Nie mogę go kochać. A jednak go kocham..
|
|
 |
długopis, kolejna strona. kreuję własny scenariusz, nie życia, a wyrwanych z niego momentów. czuję, że to daje mi siłę, że to tak jakby choć na krótki moment pozbyć się tego, co nie od dziś ściska wewnętrznie, czasem nie dając nawet możliwości oddechu. / Endoftime.
|
|
 |
siedzę na dachu wieżowca, i znów puste kartki zeszytu zapełniam słowami, być może całkiem niezrozumiałymi dla wielu. uczucia wpisane między słowa, i ta ich niezgodność, kiedy tylko skreślam kolejną linijkę. pragnę opisać, jak z każdym dniem coraz silniej tęsknię, jak brakuje mi czyjejś dłoni, która po prostu w jednej chwili złapie moją, podtrzymując ją tak długo, dopóki nie poczuję, że jest naprawdę bezpieczna, jak brakuje mi kogoś, kto zapełni sobą cały życiorys a nie ten wyrwany z niego, błahy fragment całości, jak bardzo brakuje mi siebie w sobie. / Endoftime.
|
|
 |
|
Nie baw się miłością, miłość to nie gra.
|
|
 |
|
Nie chcę pamiętać chwil, które przyniosły ból.
|
|
 |
|
wiesz, próbuję ci powiedzieć, że cię potrzebuję.
|
|
|
|