 |
|
Może jestem brzydka, ale mam pewność, że chłopak, z którym będę, będzie mnie kochał, a nie chodził ze mną po to, żeby się kumplom pochwalić.
|
|
 |
niby do niego nic nie czuje, ale gdy spojrzy na mnie nie moge przestać patrzeć się w jego błękitne oczy . /poossij.
|
|
 |
moja naiwność poprostu mnie przeraża. / poossij.
|
|
 |
żyj chwilą, bo chwila może zmienić wszystko . /poossij.
|
|
 |
widziałam dzisiaj Twoich kumpli, oni chociaż powiedzieli 'cześć' a Ciebie tylko stać na opuszczenie głowy w dół i kopanie arcyważnego kamyczka.
|
|
 |
ona chodziła na przekór wszystkim z podniesioną głową i z uśmiechem na twarzy. gdy mijała jego i jego kolegów wszyscy pękali ze zdziwienia. jak ona z pozoru taka słaba dała radę tylu kopniakom z jego strony. tylu upokorzeniom. jak mogła dać radę z samą sobą. przecież była, taka wrażliwa. a teraz twardo stąpa po ziemi i patrzy przed siebie twardym wzrokiem.
|
|
 |
Czasem pakujemy stare rzeczy i chowamy je na strychu, nigdy nie zamierzając ich wyjmować, ale nie potrafimy się ich pozbyć. Pewnie tak samo jak marzeń.
|
|
 |
Kochałam Cię , myślałam że ty mnie też . Myliłam się - byłam tylko jebaną marionetką w twoich rękach . Ciągając za odpowiednie sznurki sprawiałeś , że robiłam co chciałeś . Zadawałeś ból , szczęście , euforie . Doprowadzałeś do płaczu , gniewu i wielkiej rozpaczy . Zdradzałeś , bo wiedziałeś , że i tak Ci wybaczę . Manipulowałeś moimi uczuciami . Zachowywałeś się jak pierdolony gówniarz , ale i tak moje serce należało do Ciebie .
|
|
 |
Nie lecę na twój hajs , na twoją brykę i na twój koks . Twój wygląd i styl ujdą w tłumie . W końcu każdy może ojebać się na łyso i założyć fajny dres . Chuj mi to , że masz na brzuchu kaloryfer . Nie szkodzi , że po całej chałupie porozpierdalasz brudne skarpetki i czasami mnie zarzygasz. Chodzi o to , że tylko przy Tobie czuje się bezpieczna . Tylko ty potrafisz rozwikłać odrzucanie od ciebie połączeń i nie odpisywanie na sms-y . Wtedy wiesz , że cholernie Cie potrzebuję . Mija kwadrans , otwieram drzwi i jesteś . Jesteś z flaszką wódki , ulubioną truskawkową czekoladą i paczką Nevad czerwonych . Tak subtelnie muskasz moje wargi szepcząc do ucha jak bardzo kochasz , że odlatuje . I tylko z Tobą można przeprowadzić rozmowę na wyższym poziomie . Mimo , że nie umiesz pisać tekstów to zawsze co dla mnie nadziergasz , bo wiesz jak to lubię . Właśnie to jest miłość kochanie .
|
|
 |
Tęsknię za Jego głosem, za tymi dwoma słowami które mówił z taką szczerością i czułością.
|
|
 |
długo się nie widzieliśmy. a ja się zmieniłam. Stałam się dziewczyną od której chłopaki nie mogą oderwać oczu. i właśnie wczoraj przechodziłam obok ciebie. zacząłeś gwizdać i mówić 'ulala'. Uśmiechnęłam się pod nosem. nie poznałeś mnie. z gracją się odwróciłam, przy czym moja zwiewna sukienka ładnie zawirowała. uśmiechnęłam się tym uśmiechem, którym obdarzałam tylko ciebie. zaniemówiłeś. twarz Ci dziwnie pobladła. a więc jednak przypomniałeś sobie kim jestem. odwróciłam się na pięcie i poszłam przed siebie. słyszałam słowa Twoich kumpli 'Znasz ją?!' -milczałeś. Byłam z siebie dumna.
|
|
 |
Czas zapomnieć, że był. Zniszczyć w sobie wspomnienia, które wciąż jeszcze ranią. wyrzucić z serca wszystkie słowa, wszystkie gesty, najsłodsze pocałunki i najpiękniejsze spojrzenia. Pozbyć się widocznych śladów jego obecności. Czas żyć życiem. Nie Nim
|
|
|
|