głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika wezsiexd

Wcale nie czuje sie tu szczesliwa. Ani z Toba  ani tym bardziej bez Ciebie... To miejsce tutaj  ten kraj  ten dom mnie przygnebia. Wcale nie chce tu zyc  pracowac ani mieszkac. Chce wrocic do domu  do rodziny  do mojego rodzinnego miasta  ktorego tak bardzo nienawidze  ale mimo wszystko czulam sie tam o wiele szczesliwsza. Wiem jednak napewno  ze kiedys tam wroce. Moze nie teraz  moze nie za rok  i nie wiem dokladnie kiedy  ale wroce. Z Toba lub bez Ciebie...

sweetdefeat dodano: 4 stycznia 2015

Wcale nie czuje sie tu szczesliwa. Ani z Toba, ani tym bardziej bez Ciebie... To miejsce tutaj, ten kraj, ten dom mnie przygnebia. Wcale nie chce tu zyc, pracowac ani mieszkac. Chce wrocic do domu, do rodziny, do mojego rodzinnego miasta, ktorego tak bardzo nienawidze, ale mimo wszystko czulam sie tam o wiele szczesliwsza. Wiem jednak napewno, ze kiedys tam wroce. Moze nie teraz, moze nie za rok, i nie wiem dokladnie kiedy, ale wroce. Z Toba lub bez Ciebie...

Cz.2. Widzialam  ze odpisujesz  ale pomyslalam  ze po prostu podajesz grafik na jutrzejszy dzien. Przyszlismy do domu  poszedles sie kapac i zostawiles swoj sluzbowy telefon. Mimowolnie wzielam go do reki. Wiedziales ze nastepnego dnia mam od rana pilnowac Twojej bratanicy i ze nie bedzie mnie w domu. Weszlam w skrzynke odbiorcza. I zobaczylam kilka smsow od Niej... jakies usmieszki  smsy typu  dopiero co przyszlam do domu a jutro musze wstac o 5 wiec ide spac  dobranoc :   . Automatycznie weszlam w skrzynke nadawcza i tam szok. Sms wyslany do niej o tresci  to spij dobrze :   dobranoc :   odezwij sie jutro kolo 10 jak dasz rade to zadzwonie to pogadamy:   . Serce zabilo o kilkadziesiat uderzen na minute za szybko. Lzy naplybely do oczu. Nie moglam uwierzyc w to co zobaczylam. Przeciez tak sie zarzekal  ze kocha  ze nigdy nie zostawi  milosc az po grob  slub  dzieci... moj swiat sie zawalil. Po co bylo to wszystko? Po co te gierki  obietnice  wyznania?

sweetdefeat dodano: 4 stycznia 2015

Cz.2. Widzialam, ze odpisujesz, ale pomyslalam, ze po prostu podajesz grafik na jutrzejszy dzien. Przyszlismy do domu, poszedles sie kapac i zostawiles swoj sluzbowy telefon. Mimowolnie wzielam go do reki. Wiedziales ze nastepnego dnia mam od rana pilnowac Twojej bratanicy i ze nie bedzie mnie w domu. Weszlam w skrzynke odbiorcza. I zobaczylam kilka smsow od Niej... jakies usmieszki, smsy typu "dopiero co przyszlam do domu a jutro musze wstac o 5 wiec ide spac, dobranoc :-)". Automatycznie weszlam w skrzynke nadawcza i tam szok. Sms wyslany do niej o tresci "to spij dobrze :-) dobranoc :-) odezwij sie jutro kolo 10 jak dasz rade to zadzwonie to pogadamy:-)". Serce zabilo o kilkadziesiat uderzen na minute za szybko. Lzy naplybely do oczu. Nie moglam uwierzyc w to co zobaczylam. Przeciez tak sie zarzekal, ze kocha, ze nigdy nie zostawi, milosc az po grob, slub, dzieci... moj swiat sie zawalil. Po co bylo to wszystko? Po co te gierki, obietnice, wyznania?

cz.1. Pol roku temu wyjechalismy za granice do pracy. Wszystko wydawalo sie ok  bylo dobrze. W koncu zamieszkalismy razem i bylismy naprawde szczesliwi. No coz  przynajmniej ja bylam. Teraz sie wszystko skomplikowalo. Pewnego wieczoru siedzielismy u Twojego brata i jego rodziny na mocno zakrapianej alkoholem imprezie. Wiedzialam  ze miesiac wczesniej do firmy w ktorej pracujesz przyjechali studenci z Polski  z naszego rodzinnego miasta  na praktyki. Wiedzialam rowniez  ze Ona czesto do Ciebie wieczorami pisala  kto na nastepny dzien bedzie ja odwozil do pracy... Tego wieczora byles juz dosyc wstawiony i denerwowales sie  ze wciaz do Ciebie pisze pytajac ciagle o to samo. Nie przejmowalam sie tym zbytnio  wiedzialam jak Twoj tata potraktowal Twoja mame i bylam pewna  ze nie powtorzysz tego bledu co on. Jednak w drodze powrotnej do domu co chwile slyszalam dzwonek Twojego telefonu oswiadczajacy  ze dostales smsa.

sweetdefeat dodano: 4 stycznia 2015

cz.1. Pol roku temu wyjechalismy za granice do pracy. Wszystko wydawalo sie ok, bylo dobrze. W koncu zamieszkalismy razem i bylismy naprawde szczesliwi. No coz, przynajmniej ja bylam. Teraz sie wszystko skomplikowalo. Pewnego wieczoru siedzielismy u Twojego brata i jego rodziny na mocno zakrapianej alkoholem imprezie. Wiedzialam, ze miesiac wczesniej do firmy w ktorej pracujesz przyjechali studenci z Polski, z naszego rodzinnego miasta, na praktyki. Wiedzialam rowniez, ze Ona czesto do Ciebie wieczorami pisala, kto na nastepny dzien bedzie ja odwozil do pracy... Tego wieczora byles juz dosyc wstawiony i denerwowales sie, ze wciaz do Ciebie pisze pytajac ciagle o to samo. Nie przejmowalam sie tym zbytnio, wiedzialam jak Twoj tata potraktowal Twoja mame i bylam pewna, ze nie powtorzysz tego bledu co on. Jednak w drodze powrotnej do domu co chwile slyszalam dzwonek Twojego telefonu oswiadczajacy, ze dostales smsa.

cz.2. Ty z bolem w sercu udajesz ze mu wierzysz a tak naprawde tam w srodku wiesz  ze powoli go tracisz i kompletnie nie masz pojecia co zrobic  aby go jakos przy sobie zatrzymac...

sweetdefeat dodano: 4 stycznia 2015

cz.2. Ty z bolem w sercu udajesz,ze mu wierzysz a tak naprawde tam w srodku wiesz, ze powoli go tracisz i kompletnie nie masz pojecia co zrobic, aby go jakos przy sobie zatrzymac...

cz.1. Odpowiedz sobie na kilka prostych pytan... Czy pamietasz gdy pierwszy raz powiedzial Ci  ze Cie kocha a Ty widzac jego kurwiki w oczach  wiedzialas ze mowi prawde? Pamietasz te chwile  gdy wychodziliscie na spacer z psem  do sklepu  na zakupy lub po prostu aby zapalic  to ani przez chwile nie wypuszczal Twojej reki z uscisku? Czy pamietasz ten moment  kiedy Twoj mezczyzna widzial Cie po raz pierwszy nago? Pamietasz ten jego wzrok  ktory sam za siebie mowil  ze jestes najpiekniejsza  ze kocha Cie najbardziej na swiecie i ze pragnie Cie w tym momencie  tu i teraz  bo dluzej juz nie moze wytrzymac? A teraz pomysl... Przypomnij sobie moment  w ktorym ostatni raz widzial Cie nago.... Zauwazasz  ze podczas seksu juz nawet na Ciebie nie patrzy  ze juz nie dotyka i nie caluje Cie z ta sama namietnoscia  co kiedys... Tak  to boli widzac zmiane w spojrzeniu  zachowaniu i slowach  w ktorych probuje Ci pozniej wmowic  ze nic sie nie zmienilo.

sweetdefeat dodano: 4 stycznia 2015

cz.1. Odpowiedz sobie na kilka prostych pytan... Czy pamietasz gdy pierwszy raz powiedzial Ci, ze Cie kocha a Ty widzac jego kurwiki w oczach, wiedzialas ze mowi prawde? Pamietasz te chwile, gdy wychodziliscie na spacer z psem, do sklepu, na zakupy lub po prostu aby zapalic, to ani przez chwile nie wypuszczal Twojej reki z uscisku? Czy pamietasz ten moment, kiedy Twoj mezczyzna widzial Cie po raz pierwszy nago? Pamietasz ten jego wzrok, ktory sam za siebie mowil, ze jestes najpiekniejsza, ze kocha Cie najbardziej na swiecie i ze pragnie Cie w tym momencie, tu i teraz, bo dluzej juz nie moze wytrzymac? A teraz pomysl... Przypomnij sobie moment, w ktorym ostatni raz widzial Cie nago.... Zauwazasz, ze podczas seksu juz nawet na Ciebie nie patrzy, ze juz nie dotyka i nie caluje Cie z ta sama namietnoscia, co kiedys... Tak, to boli widzac zmiane w spojrzeniu, zachowaniu i slowach, w ktorych probuje Ci pozniej wmowic, ze nic sie nie zmienilo.

Niektore piosenki  gdy ich sluchamy samotnie  po prostu bola. Przypominaja o przeszlosci...

sweetdefeat dodano: 4 stycznia 2015

Niektore piosenki, gdy ich sluchamy samotnie, po prostu bola. Przypominaja o przeszlosci...

byłeś  tu  w tej samej przestrzeni  czułam Twoją obecność  byłam spokojniejsza  wiedziałam  że jesteś gdzieś w pobliżu. a teraz  jesteś gdzieś daleko  a ja zostałam tu sama  z jednym wielkim niewiadomym uczuciem w moim sercu. z pustką  samotnością  ze smutkiem  monotonnością.   emilsoon

emilsoon dodano: 3 stycznia 2015

byłeś, tu, w tej samej przestrzeni, czułam Twoją obecność, byłam spokojniejsza, wiedziałam, że jesteś gdzieś w pobliżu. a teraz, jesteś gdzieś daleko, a ja zostałam tu sama, z jednym wielkim niewiadomym uczuciem w moim sercu. z pustką, samotnością, ze smutkiem, monotonnością.|| emilsoon

pale. przychodzę w to jedno miejsce  które pomaga ukoić mi te myśli  zbliża do Ciebie. siadam wygodnie. odpalam linka i wdycham ten dym  który mnie niszczy  i myśle. to nic szczególnego  ale coś co zaczęłam przez Ciebie i nie potrafie odrzucić. przypomina  a ja cholernie nie chce zapomnieć.  emilsoon

emilsoon dodano: 3 stycznia 2015

pale. przychodzę w to jedno miejsce, które pomaga ukoić mi te myśli, zbliża do Ciebie. siadam wygodnie. odpalam linka i wdycham ten dym, który mnie niszczy, i myśle. to nic szczególnego, ale coś co zaczęłam przez Ciebie i nie potrafie odrzucić. przypomina, a ja cholernie nie chce zapomnieć.||emilsoon

i nikt nie wie  że kocham o ''jedno'' za dużo  tesknie o ''jedno'' za dużo  i cierpie o ''jedno'' za dużo. to zbyt trudne. i zbyt pojebane.   emilsoon

emilsoon dodano: 3 stycznia 2015

i nikt nie wie, że kocham o ''jedno'' za dużo, tesknie o ''jedno'' za dużo, i cierpie o ''jedno'' za dużo. to zbyt trudne. i zbyt pojebane.|| emilsoon

''nie ma głupich  są tylko mniej myślący.''

emilsoon dodano: 3 stycznia 2015

''nie ma głupich, są tylko mniej myślący.''

marzyłam o tym  że znowu Cię spotkam   spotkałam  1:0 dla mnie  olałeś mnie   1:2 dla Ciebie   wygrałeś  gratuluję.   emilsoon

emilsoon dodano: 3 stycznia 2015

marzyłam o tym, że znowu Cię spotkam - spotkałam, 1:0 dla mnie, olałeś mnie - 1:2 dla Ciebie - wygrałeś, gratuluję.|| emilsoon

widzę jak patrzysz i to sporo dla mnie znaczy.

emilsoon dodano: 30 grudnia 2014

widzę jak patrzysz i to sporo dla mnie znaczy.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć