 |
Ecie pecie ;)) [ dzyndzel ]
|
|
 |
nie pojmuję , na czym opierał się nasz związek , ale na pewno nie na miłości . [ dzyndzel ]
|
|
 |
On stał i patrzył uświadamiając sobie , że traci coś cennego , coś czego sam się pozbył . [ dzyndzel ]
|
|
 |
Kocham zwykłe rzeczy i jedną niezwykłą - Ciebie [ dzyndzel ]
|
|
 |
to ten co palił kiedyś jointy i pił piwo z kumplami przy murku. to ten co przy każdej możliwej okazji woził się przy muzyce. to ten co łaził nocami, po wciągnięciu władka, to ten wyluzowany. to ten co miał dobrą pozycję w swoim gronie i opinię, jednego z tych mocnych i dobrych ziomków. To on, on jest teraz przy mnie, jest dla mnie i tylko dla mnie./emilsoon
|
|
 |
robiłam coś w kuchni, gdy nagle poczułam na swoich biodrach Jego ręce. uśmiechnęłam się, nie przerywając wykonywanej czynności. odwrócił mnie w swoję stronę, mierząc wzrokiem z góry na dół. 'stęskniłem się' - wyszeptał, odchylając i tak wydekoltowaną już bluzkę. znacząco się uśmiechnęłam. ' ja też ' - powiedziałam. złapał mnie za pośladki, po czym podsadził na blat, zrzucając z niego wszystkie pierdółki. 'jesteś niemożliwy' - zaśmiałam się. popatrzył na mnie swoim obłędnym wzrokiem, po czym dodał:' nie, napalony', i zaczął całować mnie po szyi, jedną ręką ściągając ze mnie bluzkę, a drugą mocując się z zaprzyjaźnionym już rozporkiem moich ulubionych jeansów. kocham gdy tęskni za mną w taki sposób. / veriolla
|
|
 |
To boli , kiedyś blisko teraz sobie obcy ludzie i trudno tak musiało być , nie mam złudzeń nie mam pretensji , nie czuję nienawiści wszystkiego najlepszego , obcy jest mi smak zawiści . [ Eldo ]
|
|
 |
Jakie imię na bierzmowanie polecacie pusie ? [ dzyndzel ]
|
|
 |
jeszcze kiedyś byłeś kolegą, chociaż w sercu byłeś kimś więcej./emilsoon
|
|
 |
sory, ale nie wyobrażam sobie Ciebie z inną. Jesteś po prostu skazany na mnie./emilsoon
|
|
|
|