 |
Skończyłam z emocjami, skończyłam z szukaniem miłości. Skończyłam z zauroczeniami, z nieśmiałymi uśmiechami. Każdego dnia inny całuje moje usta, każdego dnia inny może złapać mnie za ręke - mi pasuje, zero uczuc, zero zobowiązań, zero bólu. Ale ze względu na to jak to brzmi, jak to wygląda - dziwką nie jestem. Jedynie zabijam w sobie wszystkie uczucia. Nie potrafię ich zabić tylko dla jednej osoby, dla tego, który siedzi tam gdzieś w pizdu daleko ode mnie, który kiedyś sprawił, że poczułam coś czego nigdy już nie zaznałam. Dla tego, który miał taki słodki smak ust, i takie cudowne oczy, które się wpatrywały w moje. Dla tego, który tak nie śmiało łapał moją rękę, który tak nie śmiało za pierwszym razem złączył nasze usta. Ale nie wmawiajcie mi, że to miłość. Powiedzcie, że to przejściowe i jutro wstane miejąc wyjebane nawet na niego... / podobnodziwka
|
|
 |
Wciąż do czegoś tęsknie, wciąż czegoś jest mi brak
Nasze słowa z tamtych lat
|
|
 |
|
Nigdy nie miałam i nie będę mieć łatwego charakteru. Zawsze będę wybuchowa i ciężka w obyciu. Zawsze będę się wściekać i trzaskać drzwiami. Przeklinać i upijać się do nieprzytomności. Nigdy nie będę trzepotać rzęskami, bo znam swoją wartość i poprzeczkę postawiłam znacznie wyżej niż na linii biustu./esperer
|
|
 |
Twoje przekrwione oczy mówiły wszystko, o co kiedykolwiek mogłam zapytać.|k.f.y
|
|
 |
Czasem nie możemy kochać ludzi tak, jakbyśmy chcieli ich kochać.|k.f.y
|
|
 |
|
Jeżeli nosisz emocje i często tłumisz je w sobie, to jesteś podobny do mnie i mamy podobnie w głowie
|
|
 |
|
Trzeba wszystko uporządkować. Musisz się zdecydować, czego chcesz się trzymać. Musisz wiedzieć, co trwa, a co przeminęło. I czasami ustalić, czego nigdy nie było. I musisz sobie pewne rzeczy odpuścić.
|
|
 |
|
Nie wiem które z nas bardziej bało się tej miłości, ale jestem pewna, że mimo tego oboje pragnęliśmy jej równie mocno. To był ten moment kiedy zarówno w moim jak i jego życiu była potrzebna osoba, która pozmienia wszystko i która zostanie już na zawsze. I w chwili, w którym trafiliśmy na siebie zaświeciła nam się w głowach lampka, która ostrzegała, że wszystko można tak łatwo zepsuć. Ale przecież nie o to nam chodziło. My, osoby, które nie potrzebują przypadkowych znajomości, nie mieliśmy na celu aby tylko się pobawić i odstawić w kąt. Ja to wiem. Wiem, że on pragnął mojej miłości i w zamian chciał dać mi swoją, tylko nie potrafił pokochać, ciągle jeszcze nie potrafił otworzyć się na miłość i powiedzieć, że miejsce w jego sercu jest zarezerwowane tylko i wyłącznie dla mnie już tak na zawsze. / napisana
|
|
 |
W styczniu się męczyłam, dręczyłam, zabijałam, konałam, umierałam, a lat mi przybyło. Luty to 28 dni snu, z przerwami na samobójcze śmierci. Marzec to czarna dziura. Kwiecień to wielkie uniesienia, powroty i rozstania, wielkie łzy i jasne uśmiechy. Maj to wielka miłość, szaleństwa, krzyki, zimny deszcz i ciepły uścisk. W czerwcu żyłam majem. Lipiec to harówka, bezsenne noce, letnie burze i gwałtowne deszcze. Sierpień to szaleństwa, nocne podróże, taniec w deszczu. Wrzesień to zanik miłości, zanik mięśni i mózgu. W październiku miałam depresję, a leczyć próbowałam się alkoholem i nikotyną. Listopad był moim powrotem, zaczęłam oddychać, nawet jeśli kapało mi z nosa. A grudzień, to grudzień, trochę zamarzłam, straciłam czucie w palcach i w sercu i przespałam trochę swojego szczęścia. Ale przetrwałam. Kolejne 12 miesięcy. /black-lips
|
|
 |
Misie moje kochane! Życzę Wam rodzinnych, pełnych miłości świąt. Oby facetom wszystkie pyszności świąteczne poszły na mase! A Kobietom weszły w biust! Szalonego, niezapomnianego sylwestra (choć podejrzewam, że mało co będziecie pamiętać) .! A w nowym roku dużo uśmiechu, szczęścia i prawdziwej miłości! by w raz z 2014 rokiem odeszły wszystkie smutki i problemy, a 2015 rok przyniósł Wam spełnienie waszych marzeń! Buziaki mordeczki! :*
|
|
|
|