 |
mam nawyk komplikowania sobie życia.
|
|
 |
szukam aniołka na cały etat , a diabełka na nocne zmiany ;pp
|
|
 |
- Wszystko było pieprzonym kłamstwem! Twoje słodkie słówka, twoje pocałunki, objęcia i czułe szepty! Wszystko było zmyślone, ty pieprzony idioto! - wykrzyczała mu to patrząc płomiennym wzrokiem w jego oczy. Ochłonęła i dodała z pogardą: - To musi być straszne, żyć w jednym, wielkim kłamstwie... - Ja tam nie narzekam. - odpowiedział.
|
|
 |
-Co byłoby dla ciebie najgorszym przezyciem?. - no chyba zakaz jedzenia czekolady. - Miałem nadzieję że najgorszym przezyciem byłoby gdybym przestał cie kochać. - wtedy bym nie przeżyła .!
|
|
 |
- chcę tego misia. - po co ci ten miś? Przecież ty nie lubisz pluszaków. - ale tego chcę. On ma twoje oczy.
|
|
 |
- Pójdziesz ze mną na spacer? - Oczywiście, pójdę. - A będziesz ze mną skakać po kałużach? - Nie.. Jestem raczej spokojnym człowiekiem. - I dlatego masz nie robić czegoś, ot tak, po prostu żeby się uśmiechnąć w mokrych butach i powiedzieć "było fajnie" ? - Tak, dokładnie. Ale pewnie jakbyśmy się spotkali to bym się śmiał, inaczej zachowuje się przy ludziach. - Wiesz, i tak bym Cię wciągnęła w tą kałuże- choćby nie wiem co ! - I tak pewnie bym był Tobą tak zauroczony, że bym Ci się dał..
|
|
 |
Kim dla Ciebie jestem ? Słońcem . Czemu akurat słońcem ? Bo bez słonca nie można żyć . Ono rozświetla nam życie . Budzi w nas radość i szczęście . Jest pięknem . I wiesz ja bardzo kocham swoje słońce opisy
- Kim dla Ciebie jestem ? - Słońcem . - Czemu akurat słońcem ? - Bo bez słonca nie można żyć . Ono rozświetla nam życie . Budzi w nas radość i szczęście . Jest pięknem . I wiesz , ja bardzo kocham swoje słońce
|
|
 |
- nigdy Cie nie zostawie - dlaczego? - bo Cie kocham. - a kupisz mi czekolade?
|
|
 |
-siema -heloł. coś się stało? -a nic. tak pisze sobie -co tam słychać? -nic nadzywczajnego. pisze pewnie dlatego ze.. niewazne -dlatego, że? -pewnie dlatego ze jestem napierdolony jak stadio bizonow. wiem romantyczne. whuj -ja się już przyzwyczaiłam, że nie jesteś romantyczny. -kochasz mnie dalej czy juz nie ? -może pogadamy o tym jak będziesz nie pijany? kocham. ale staram się odkochac i zapomnieć. -myslalem ze juz nie. huj niepotrzbenie sie odzywalem. czesc dobranoc
|
|
 |
i juz wiem ze w lodówce mieszkaja zielone lódki które jedzą szynke.
|
|
 |
on wie , że chciałabym , aby był mój .
|
|
 |
to na melanżu..to było na melanżu ;*
|
|
|
|