 |
Nikt Ci nie zabroni się puścić
Cóż, każdy tu chce żyć wygodnie
Daleko temu do prostytucji
To tylko czasem lód za spodnie
Facetom staje mózg w poprzek
Masz swój okręt i jesteś na fali
Trudno tylko znaleźć w szkole
Takich kolegów co Cie nie dotykali
|
|
 |
Masz zajawkę na grę w słoneczko?
Chcesz słoneczko?
Zaproszę tu paru kumpli
To że latasz z zadartą kiecką
Nie oznacza, że się kurwisz, luz, chill
|
|
 |
Upadłam, fakt. Były momenty, kiedy rozpadałam się tysiąc razy i każdego jebanego razu misternie składałam od nowa. Pamiętam rozmyte od łez obrazy, nie pamiętam co pokazywały. Pamiętam, że bolało, że ból był tak wielki, że ledwo mogłam to znieść. Nie wymarzę z głowy tego jak rozpaczliwie machałam rękami,a to tylko sprawiało, że tonęłam szybciej. Byłam na dnie, przecież wiem. Teraz patrzę na moje blizny, na moje poranione ręce i idę do przodu z podniesioną głową, bo nieważne, że przegrałam sto razy, kiedy sto jeden wygrałam./esperer
|
|
 |
"Nie umiem wyrażać tego co czuję w słowach, nie wiem co mam Ci powiedzieć. co? że Cię kocham? Że wciąż po nocac nie śpię, i że wciąż jest źle"
|
|
 |
Nie wiem czy to tylko moje urojenia, czy jednak mam rację, ale chyba coś nas ku sobie popycha, nie sądzisz? Spotykamy się w przypadkowych miejscach, oboje zaskoczeni tym, że się widzimy, a w głębi duszy cieszymy się z tego, że jesteśmy obok siebie. Dotykamy się, przelotnie, niby niechcący, powodując szybsze bicie serc. Przytulamy się, gdy się witamy i czujemy, że mamy w swoich rękach wszystko, co potrzebne. Żartujemy, dużo żartujemy i śmiejemy się z siebie nawzajem. Ale jeszcze się nie całowaliśmy. Szkoda. Bardzo chciałabym wiedzieć, jak smakowałaby nasza wspólna miłość. [ yezoo ]
|
|
 |
Uśmiecham się do ludzi, którzy jeszcze we mnie wierzą.
|
|
 |
Wszystko się zmieniło. Dziś już nie przyjaźnimy się z tymi osobami co mieliśmy się przyjaźnić na zawsze. Kochamy zupełnie inne osoby niż kiedyś. I wszystko jest inne. Nie umiem powiedzieć czy lepsze, czy gorsze. Po prostu inne.
|
|
 |
zaciskasz pięści, podnosisz głowę i ze łzami w oczach szepczesz, że wszystko się ułoży.
|
|
 |
zaczyna się od tego, że poznajesz tego jedynego (Twoim zdaniem ) jest pięknie, cudownie, aż pewnego dnia, zdajesz sobie sprawę, że odszedł, bez pożegnania, nie wiesz dlaczego, od tamtego momentu już nic nie jest takie same jak wcześniej..
|
|
 |
Nie czuj przykrości z powodu kogoś, kto dał sobie z Tobą spokój. To jemu powinno być przykro, bo olał kogoś na kogo mógł liczyć w każdej sytuacji..
|
|
 |
" tęskniłem " - jedno, zwykłe słowo, a tak potrafi uszczęśliwić człowieka.
|
|
|
|