|
Żyć, bawić się, nie umierać
Grać, trafić, zachować wspomnienia, zostać sobą
|
|
|
Życie jest przewrotne pierdolony rollercoster
Nigdy nie zapomnę kto mi brat a kto pozer, proste
|
|
|
Bo gdy mi zgasło słońce zamarzyłem za niebem
I tak lecę niczym Ikar nawet jeśli jebne glebe
|
|
|
Posiadam mocny fundament
jest nim dobro i wiara, jeśli próbujesz siać zamęt
musisz się dobrze postarać
|
|
|
Miliony prób, miliony szans by żyć normalnie, bo Ty jesteś jak iskra, ja to środki łatwopalne - zniszczenie finalne zburzyliśmy wszystkie mosty, skoro sobie szczęście nie damy odfruń lekko jak motyl.
|
|
|
Ona ciągle w mojej głowie, tak jak słowa tej piosenki. Tyle samo ile szczęścia daliśmy sobie też męki
|
|
|
"powinienes ja przeprosic za wszystko co złe, powinienes mocno ja do siebie przytulic i obiecac ze 'kiedys' nigdy sie nie powtorzy, ze przyszlosc bedzie lepsza. Ona na to zasluguje, bo uwierz ze kocha Cie swoim zlamanym sercem bardziej niz nie jedna ktora kiedykolwiek Cie kochała. Przejzyj idioto na oczy i zobacz ze znalazles diament wsrod tandety, ktory zrobi wiele dla tej milosci. Przepros ja, przepros za lzy, bol w klatce piersiowej, bol duszy i te noce, ktore plynely na zapominaniu Twojego usmiechu i gestow. Przepros za istnienie, ktore zadaje tyle cierpienia , pokaz ze ja szanujesz, doceniasz i bez niej nie ma Ciebie, ona na to zasluguje dupku"
|
|
|
Zazwyczaj koniec czegoś, jest początkiem czegoś nowego.
|
|
|
On polubił jej komentarz, ona go zaczepiła
On na jej profil zerka, ona jest dla niego miła
On żeby zapamiętać ją wysłał zaproszenie
Dziewczyna na zdjęciach wygląda tak jak marzenie
Ona zaakceptowała go, on się poczuł wielki
Dla niego to strzał na sto, dla niej to kolejny on
Podekscytowany z jej ściany polubił wszystko
Klika zajarany, zżył się z nią na prawdę blisko
On już ma plany, wyjawił jej swe sekrety
Mimo, że tak naprawdę nawet nie widział tej kobiety
Ona wrzuca nowe foty, on się coraz bardziej jara
W wirtualny seks romans ten się przeobraża
On się jara, ona też chce rozwijać to dalej...
|
|
|
Uważaj na ruchy, na przeciwności podmuchy
Przestajesz być czujny, wbijasz sobie gwóźdź do trumny
|
|
|
Nadzieja bezcenna jest jak ludzkie wartości
Nie do przeliczenia na pieniążki, kosztowności
Choć nieraz bywa zgubna to nie traci na jakości
|
|
|
Nadzieja głupich matka jak dryfująca tratwa
Ryzyko wzrasta im większa stawka
Zwłaszcza wtedy kiedy masz do stracenia więcej niż sam posiadasz
Wszystko albo nic, jak obstawiasz?
Nadzieja pomaga, dodaje natchnienia
Sprawia, że trudne chwile lepiej przetrwać
Nabiera znaczenia jeśli nie chcesz życia przegrać
Ostatnia umiera, w jej pokłady wiary nie trać, nie!
|
|
|
|