 |
Zabiore Cie do krainy mojej miłości, gdzie nie ma znajomych, fałszu i zazdrości. Przecież jesteśmy juz dorośli. Popłyńmy razem nie chce samotności..
|
|
 |
"Może patrzysz na kurwę, myślisz - to kurwa
a sam jesteś kurwą dla kogoś tam"
|
|
 |
Czemu gdy chcemy coś zmienić to los z nas drwi?
Czemu gdy jest przekozacko i wszystko się układa
znajduje się jedna kłoda i reszta na dno opada?
|
|
 |
Będę chlać, aż wszystko jebnie i niech już jebnie, To jest mi nie potrzebne skończę sam będzie pięknie.
|
|
 |
Rap i braterstwo, tępić kurestwo, one skończą się szybciej niż jarane w blecie zielsko.
|
|
 |
Szukam zaufania i znajduję je w Tobie
|
|
 |
za chwilę przyjdę i naniosę trochę błota, przepraszam, nie dzwoniłem, wolę w oczy spytać 'co tam?'
|
|
 |
Choć jestem jak karzeł, mogę jak olbrzym kochać Spróbować się odnaleźć, w Twoich emocjach..
|
|
 |
Wódko, wódko uszczęśliwiasz mnie na krótko
Krótko, krótko dajesz pożyć moim smutkom
|
|
 |
Kto po bandzie paląc ganje bigos będzie zwracać
Stówa, stół, bibuła, buch i z tym już nie pogadasz
Ten ma zgon, a ten zawieszkę, ten na chatę spada
Kolęda na święta jak co roku się układa
|
|
 |
Idzie zima, śnieg zacina, dobra to nowina Choć piździeć zaczyna jak wtedy za cara Wszystkim dziś na dekiel równo szał odpierdala
|
|
|
|