 |
lepiej mnie zabij, wyrzuć z pamięci, lepiej odejdź, pozwól mi odejść. lepiej zapomnij, pozwól zapomnieć
|
|
 |
ściąłeś mi wczoraj głowe tępym, niepotrzebnym słowem
|
|
 |
chciałbym zbudować z nim niebo, ale przeszkadza nam logika. z dwóch zer trudno jest stworzyć dwójke
|
|
 |
nie ma we mnie ani drobiny spokoju, tylko lęk i pustka. to co ja mogę zrobić? chciałem, nawet jeszcze chciałbym, zaczepić się jakoś o ten świat, ale ciągle mi się nie udaje. czy można tu żyć, tęsknić rozdzierająco za czymś innym? gdzie jest to inne?
|
|
 |
Czasem lepiej stracić kogoś na zawsze,niż ciągle spotykać, wiedząc, że to koniec!!!
|
|
 |
Upadłem.. Nikt nie podał mi ręki. Wstałem sam, silniejszy ;) / Alan♥
|
|
 |
nie ma szczęścia, powiedziałeś, są tylko koty i poezja. to wszystko. aż za dużo na mój świat, powiedziałem, wystarczą koty, same koty do nieszczęścia
|
|
 |
kiedy umrę kochanie, gdy się ze słońcem rozstanę, będę długim przedmiotem raczej smutnym
|
|
 |
otworzyły mi się wszystkie dawne rany stare, te zabliźnione, tak sądziłem, i cały byłem jeszcze raz kaleczony przez to wszystko, co już raz mnie kaleczyło, a potem zabliźniały się długo moje rany, bo trudno zapominam moim winowajcom, więc goiło się to wszystko długo bardzo, żeby w tej chwili na powrót się otworzyć, i cały byłem jeszcze raz kaleczony.
|
|
 |
Kiedy wkońcu wstanie słońce? Chce by wkońcu było dobrze. Kiedy to do Ciebie dotrze?!
|
|
|
|