 |
-zostaw mój pilnik, połamał mi się paznokieć, no Adik oddaj! Rzucilam sie na Niego, a On wykorzystal sytuacje, pocalowal mnie i mocno przytulil, polozylam sie obok niego, obok czlowieka ktory znowu zaczynwq byc moim calym swiatem i usmiechnelam sie, kiedy jestem obok Niego, nic innego nie ma znaczenia.../robcochcesz
|
|
 |
to śmieszne, że brałem na siebie całe zło świata.
|
|
 |
wszyscy zaczynaliśmy jako nieznajomi :)
|
|
 |
"Wiesz co? zbyt długo na Ciebie czekałam żeby czekać kolejny dzień", rzucam telefon na łóżko i wtulam się w kolana przyjaciółki, 15 minut później słyszę dźwięk połączenia, odbieram i słyszę "jestem na dole, daj mi szanse, zejdź", wsiadam do auta i czekam na jakieś wyjaśnienia, czekam, po czym pytam jak on sobie to dalej wyobraża, pojawił się w moim życiu, znowu próbuje przestawić je do góry nogami po czym nawala i popełnia te same błędy. "Kocham Cię i wiem że nawaliłem, ale teraz nie odpuszczę, już nie musisz na mnie czekać, jestem obok, teraz już na zawsze".../róbcochcesz
|
|
 |
Podejmujesz wybór, ponosisz konsekwencje - czemu znów to robisz, skoro tak bardzo nie chcesz? Do siebie miej pretensje, Boże to takie męskie - chcesz ciepła w domu jednocześnie ognia na mieście? Pusta przestrzeń przypomni Ci o błędach, chciałeś ognia to z piekła ogień Cię dosięga. I nie rozgrzeje serca jak prawdziwe emocje, bo znowu wyszło źle, a znowu chciałeś dobrze... ;)
|
|
 |
Żebym ja potrafiła mówić tak jak myśle..
|
|
 |
Siła to jedno, ale spokój daje tylko ktoś obok, wiem to. :(
|
|
 |
Nie słuchaj pierdolenia, że coś robisz- beznadzieja,
że forsy z tego nie ma, nie patrz czy to ktoś docenia.
To kwestia spełnienia, moc przekazu, punkt widzenia,
robisz to dla siebie więc Ci życzę powodzenia. ;)
|
|
 |
ciągle na ciebie umierałem, ale ten nawracający proces zmęczył mnie tak bardzo, że teraz na twój widok nie chce mi się już wzruszać. nawet ramionami.
|
|
|
|